Jak Google olewa reklamodawców
Przykład jak Google, bez podania najdrobniejszej przyczyny, mówi monopolistycznym głosem: NIE BO NIE, MAMY CIĘ GDZIEŚ!
EuGene z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 144
Przykład jak Google, bez podania najdrobniejszej przyczyny, mówi monopolistycznym głosem: NIE BO NIE, MAMY CIĘ GDZIEŚ!
EuGene z
Komentarze (144)
najlepsze
Radzę zrobić jak następuje - odpowiedzieć na ostatnią wiadomość z prostym pytaniem, w jaki sposób możesz odzyskać pieniądze - wątpię, żeby odmówili odpowiedzi na to pytanie. Będzie się to pewnie standardowo wiązało z koniecznością zamknięcia konta, ale w takiej sytuacji to
"Na grabie boso deptasz - świnia ma włośnicę.
Garki z płota trzoskasz - Córkę na balu w remizji zgwałco"
Moim zdaniem możesz wystąpić na drogę sądową, nie wiem tylko czy właściwe są w tej kwestii przepisy prawa polskiego czy europejskiego, w każdym razie tak czy siak prawo jest po Twojej stronie - Google nie może odmówić usługi bez podania konkretnej przyczyny.
To, że nie wiadomo z kim się rozmawia jest skutkiem tego, że na pytania chcą odpowiadać jak najszybciej. Ciężko