Wielka awantura w kieleckim markecie. Poszło o... bułkę

Czy kiedyś zdarzyło się wam zjeść jakiś produkt w sklepie i zapomnieć za niego zapłacić? Pan Marcin z Kielc już wie, jakie mogą być konsekwencje takiego zachowania.

[blaiseblaise]

no jeżeli nie zapłacił to co się dziwi. Zjadł i udaje Greka. Przypadkiem mu się zapomniało. Co to za moda na żarcie w sklepie rzeczy za które się jeszcze nie zapłaciło...

[K.....s]

Nie, nie zdarzyło mi się. To niczym nie różni się od kradzieży.

[MrAndy]

Nie cierpię żarcia i picia w sklepie przed zapłaceniem. Tak jakby ktoś za chwilę miał zejść z pragnienia czy głodu i nie mógł wytrzymać tych kilku minut ....

[nugd]

@MrAndy: Jak już ma zejść z tego świata z pragnienia lub głodu to niech chociaż zapłaci. Pieniacz zamiast przeprosić i zapłacić to jeszcze rozkręca awanturę.

[rzygaj]

Panie Marcinie z Kielc, sklep to nie restauracja, że najpierw jemy potem płacimy. W sklepie jest na odwrót, najpierw płacimy potem konsumujemy. XXI wiek a w Polsce jak w lesie.

[zielonycukierek]

wieśniak..

[L.....V]

No i po co ta afera ? Brudny tirowiec przywiezie następną bułkę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Rhobar]

Zdarzyło mi się ale zawsze przy kasie proszę później o doliczenie do paragonu tego i tego gdyż skonsumowałem na terenie sklepu.
Jak można zapomnieć?