Myślałem, że to jakaś ciekawa mutacja genetyczna, która występuje u wszystkich mieszkańców wyspy z powodu małej puli genów, albo ewentualnie jakaś osobliwa choroba... a to zwykłe głupki są.
Ups, a jak to się teraz rozpowszechni to niektórzy zaczną stosować dla zaznaczenia swojej 'odrębności', albo żeby mieć wykręt od łóżkowych igraszek taki jaki mają kobiety podczas okresu :P
@sianiania: na dodatek nawet k%%!a nie wiedzą jak się nazywają części narządów płciowych.. np. "po obu stronach żołędzia".. może autor ma na końcu ch#!a żołędzia ale ja mam żołądź.. tę żołądź!!!!
@bordeux: w tekście czarno na białym jest napisane po co to robią :) sztuka czytania ze zrozumieniem się kłania, dlatego pozwolę sobie wyjaśnić. Czynią to w celu oczyszczenia organizmu, wydalnie tego co nie jest potrzebne, bądź szkodliwe. Dobrze kolega labeo77 zauważył, u nas (w kręgu zachodnim) upuszczano krew. Dla Ciebie może to być dziwne, drastyczne, dla nich zapewne ma ogromne znaczenie i działa na zasadzie placebo :) znajdziesz mnóstwo podobnych
Wg mnie jest co najmniej 60% szans, że to wyssana z palca bajeczka lub znaczenie ubarwiona (np. taki zabieg wykonuje się średnio raz na 25 lat, na skale wioski).
@gaska: MIałam przyjemność przeczytać tę oraz parę innych etnograficznych książek,i to co piszą w tym artykuliku to jest prawda ale tylko częściowa.
Otóż faceci poddają się takim zabiegom niezmiernie rzadko, a po raz pierwszy robią to przed rytuałem "wejścia w męskość" który jest przeprowadzony około 10-12 roku życia.
Kobiety się NIE oczyszczają przez miesiączkę tylko są dużo bardziej skażone przez ta przypadłość, Kobiety na Wogeo są po prostu super skażone i nieczyste i tym samy "zmuszają" mężczyzn do takich rytuałów. Nacięcie penisa, obok nacięcia języka, ud, i innych części ciała(których teraz nie pamiętam) jest sposobem na pozbycie się ŻEŃSKIEGO SKAŻENIA z organizmu
@Blackbull: W sumie ciekawa sprawa. Jest niby książka na ten temat: "The Island of Menstruating Men: Religion in Wogeo, New Guinea" do kupienia na Amazonie, o autorze na wiki:
Niby szokujące, ale gdyby się tak zastanowić, to w naszej cywilizacji:
-spora część tzw. "zachodniego świata" odcina małym chłopcom czubek napletka, pomimo, że nie jest to wcale potrzebne (np. w Polsce prawie nikt z tego nie "korzysta", a jakoś mamy się dobrze);
-ludzie tatuują sobie na ciele różne znaki, wkłuwają kloczyki, w zasadzie też bez jakiegokolwiek celu poza efektem estetycznym;
Komentarze (55)
najlepsze
Ups, a jak to się teraz rozpowszechni to niektórzy zaczną stosować dla zaznaczenia swojej 'odrębności', albo żeby mieć wykręt od łóżkowych igraszek taki jaki mają kobiety podczas okresu :P
A potem
a napletek masz na plecach :)
Otóż faceci poddają się takim zabiegom niezmiernie rzadko, a po raz pierwszy robią to przed rytuałem "wejścia w męskość" który jest przeprowadzony około 10-12 roku życia.
Kobiety się NIE oczyszczają przez miesiączkę tylko są dużo bardziej skażone przez ta przypadłość, Kobiety na Wogeo są po prostu super skażone i nieczyste i tym samy "zmuszają" mężczyzn do takich rytuałów. Nacięcie penisa, obok nacięcia języka, ud, i innych części ciała(których teraz nie pamiętam) jest sposobem na pozbycie się ŻEŃSKIEGO SKAŻENIA z organizmu
http://en.wikipedia.org/wiki/Ian_Hogbin
Jakby ktoś znalazł coś konkretniejszego i rzetelnego to byłoby miło.
-spora część tzw. "zachodniego świata" odcina małym chłopcom czubek napletka, pomimo, że nie jest to wcale potrzebne (np. w Polsce prawie nikt z tego nie "korzysta", a jakoś mamy się dobrze);
-ludzie tatuują sobie na ciele różne znaki, wkłuwają kloczyki, w zasadzie też bez jakiegokolwiek celu poza efektem estetycznym;
-znakomicie