Jak byłem w podstawówce to się takie coś nazywało pamiętniczek lub złote myśli. Przeważnie zostawało w pokoju autora lub w gronie znajomych. Niestety, dzisiaj to się nazywa blog i każdy może byle gówno napisać /nagrać i wrzucić w net. Myślę, że stąd się bierze upadek publicystyki i dziennikrstwa na świecie. Każdy, kto umie sklecic dwa zdania, wrzuca to zaraz do netu i już myśli, że jest autorem.
Komentarze (6)
najlepsze