To nie jest najszybsza czerwona kartka w historii. Był mecz, gdzie sędzia rozpoczął spotkanie, a piłkarz do niego - "o #!$%@?, ale głośno gwizdnąłeś" i za to wyleciał.
Obecnie istnieje taki przepis/zasada, aby nie karać zespołu 2 razy za przewinienie w polu karnym. Jeśli faulujący zawodnik jest ostatnim przed bramkarzem, lub jak wyżej, jeśli jest to bramkarz, skończyło by się prawdopodobnie na żółtej kartce i rzucie karnym. Oczywiście mówimy tu tylko o faulu w polu karny. Chociaż wiadomo, zależy pewnie kto jak to zinterpretuję.
Komentarze (9)
najlepsze
Był mecz, gdzie sędzia rozpoczął spotkanie, a piłkarz do niego - "o #!$%@?, ale głośno gwizdnąłeś" i za to wyleciał.
Komentarz usunięty przez moderatora