Problemem sa glownie starzy ludzie, ktorzy w dużej mierze maja w dupie higiene osobista (dosłownie i w przenosni). Z drugiej strony idac nawet do dobrej restauracji babrzemy sie w takim samym, jak nie wiekszym, syfie, a nasz organizm niczego sobie z tego nie robi.
@Tomacaster: nie tylko starzy, pracując w centrum handlowym codziennie widzę jak wychodzą ludzie z kibla rąk nie myjąc, starzy czy młodzi, menele i eleganciki.
Co roku ten problem wałkują. W ogóle te takie pojemniki z gąbką i wodą, obecne w każdej Świątyni Jahwe przy wejściu, to idealne warunki rozwoju dla bakterii w miarę ciepło (w każdym razie +0 przez cały rok) i wody pod dostatkiem. Tylko z pożywieniem może być problem, ale każdy tam wsadza łapę (nie zawsze mytą), więc jest stała dostawa świeżych bakterii.
@haes82 bakterie mogą żywic się fragmentami naskorka i tak jak napisales - nie każdy myje ręce przed wyjściem do kościoła. A bakterie i różnego rodzaju drobe grzyby wiele nie potrzebują do rozmnażania
Woda kałowa :D A tak na serio, to więcej bakterii znajdziemy na klamkach drzwi sklepów, na uchwytach w komunikacji miejskiej i wszędzie tam, gdzie przebywa dużo ludzi.
Kiedyś wyrobiłem sobie nawyk mycia rąk po każdym przyjściu do domu lub do pracy. Teraz inaczej już nie potrafię.
@Dawidino: Ja to w ogóle nie trzymam drążków w autobusie. Ćwiczę równowagę. Rozstawiam szeroko nogi, lekko je uginając, zginam ręce w łokciach tak by w razie czego odbijać się od ludzi łokciami by ich przypadkiem nie dotknąć dłońmi. Z resztą w takiej pozycji wszyscy sie ode mnie odsuwają nie wiedzieć czemu więc mam przestrzeń do balansowania ( ͡°͜ʖ͡°)
Te bakterie są przecież nawet na szczoteczkach do zębów, mimo iż nie były one ani wkładane w dupę ani do kibla ani nawet nie były brane w ręce po załatwianiu się. Chyba pogromcy mitów kiedyś to sprawdzali albo w innym tego typu, mniej lub bardziej, pseudonaukowym programie na discovery. Nic wielkiego.
Komentarze (130)
najlepsze
można wrzucić jakieś okruszki
A tak na serio, to więcej bakterii znajdziemy na klamkach drzwi sklepów, na uchwytach w komunikacji miejskiej i wszędzie tam, gdzie przebywa dużo ludzi.
Kiedyś wyrobiłem sobie nawyk mycia rąk po każdym przyjściu do domu lub do pracy. Teraz inaczej już nie potrafię.
@jabolsy
To juz jest choroba a nie higiena;)
źródło: comment_grWFiW5UI6KRv8B2FRRgMHVMefjCNqiD.jpg
Pobierz@Phatee: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bakterie kałowe występują też na przykład na szczoteczkach do zębów.
Cóż, czas wprowadzić do kościołów święconą wodę butelkowaną.