Istnienie laserów na podobieństwo tego z Gwiazdy Śmierci jest jednak możliwe
Badacze z Macquarie University opracowali sposób wzmacniania mocy kilku laserów poprzez łączenie ich w jedną wiązkę za pomocą diamentu.
Conowegopl z- #
- #
- #
- #
- #
- 42
Badacze z Macquarie University opracowali sposób wzmacniania mocy kilku laserów poprzez łączenie ich w jedną wiązkę za pomocą diamentu.
Conowegopl z
Komentarze (42)
najlepsze
W przyszłości zapewne się okaże, że nie trzeba nawet diamentu, tylko można to zrobić za pomocą innej wiązki (tej wystrzelonej ze środka).
Prawo Clarke`a : "Każda, wystarczająco zaawansowana technologia jest nieodróżnialna od magii".
@Gr3gorius: Kiedyś tak mówiono o lataniu.
Prawa fizyki to tylko opis procesów, które obserwujemy, a które generalnie rządzą rzeczywistością w danych warunkach. Wcale to jednak nie znaczy, że nie da się ich zmienić w innych. Względnie niedawno obalono prawo Wiedemanna-Franza, a ostatnio udowodniono eksperymentalnie. Nie oznacza to jednak, że prawo jest błędne, tylko tyle, że nie ma zastosowania zawsze. Podobnie ze wspomnianym silnikiem EmDrive,
http://starwars.wikia.com/wiki/Lightsaber
- Zamieszkujący tam gatunek stworzył orbitalną broń laserową.
- Czyli są inteligentni?
- Nie do końca... Wycelowali ją w siebie.
Czyli byłby albo ośrodkiem czynnym pompowanym laserowo (patrz lasery światłowodowe) albo kryształem umożliwiającym uzyskanie drugiej harmonicznej ze światła lasera - patrz wskaźniki laserowe zielone - pompowane 808nm, ośrodek czynny to granat tytanowo-itrowy z wyjściem 1010nm a kryształ "skraca" to promieniowanie do 505nm.
W każdym przypadku wiązka wejściowa to coś zupełnie innego niż wiązka wyjściowa. Kolor promienia jest ściśle związany z długością emitowanej fali.
Malo tego istnieja koncentratory swiatla o wspolczynniku wzmocnienia rzedu setek tysiecy razy...