To nie błyskawica, albo jakieś kebaby jechały i chciały przetestować bombkę czy zadziała żeby na premierze nie było wtopy albo ktoś odpalił fajeczkę w aucie gdzie były opary paliwa.
@asparow: Tak, spływa po karoserii i po kołach do ziemi, nie robiąc krzywdy siedzącym w środku. Tzw. klatka Faraday'a. Ochronę zapewniają też siedzenia oraz tworzywa sztuczne wewnątrz samochodu, bo gdybyś w czasie uderzenie pioruna dotykał bezpośrednio metalowych elementów samochodu, to też mogłoby być z Tobą nieciekawie. Mitem jest, że w samochodzie jesteśmy bezpieczni, bo samochód jest izolowany od gruntu gumowymi oponami. Jesteśmy względnie bezpieczni tylko dlatego, że ładunek elektryczny spływa
Komentarze (102)
najlepsze