No to teraz ciekawostka. W WP jest mnóstwo kapłanów wszelkich wyznań (nie tylko katolickiego). Nie jest to nowy wymysł, ani tym bardziej polski wymysł, choć u nas bardzo silnie kultywuje się tą tradycję
Na fotografii z Narodowego Archiwum Cyfrowego widzimy mszę polową odprawianą dla Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich przed bitwą pod Gazalą niedaleko Tobruku (1942 rok)
@SzczePies: Wiem dokładanie. To są pewnego rodzaju aksjomaty humorystyczne, które bardzo często okazują się prawdą. Coś jak "pamiętaj, że producent twojej broni chciał na niej jak najwięcej zarobić". To może kogoś bawić, ale w rzeczywistości tak właśnie został wyprodukowany twój karabin. Tak samo z przywołanymi przezemnie okopami. Jest taka stara anegdota mówiąca o żydzie czyniącym znak krzyża przed wizerunkiem Chrystusa podczas ostrzału. Wg przekazów miał powiedzieć wtedy "nie zawodzi, nie zaszkodzi..." Tak samo powstała instytucja kapelana wojskowego. Jeśli to ma podnieść morale przed bitwą, to mogą się nawet krowim gównem wysmarować, byle by czuli się pewniej. A jeśli twoja kompania jest mocno wierząca to załatwiasz jej kapelana... To chyba nie jest trudne
@clapaucius: Pisałem o możliwości żeglugi dalekiego zasięgu - karawele, karaki, nau na północy holki, kogi etc. A ona jest bez wątpienia osiągnięciem średniowiecza i kluczowym osiągnięciem zapewniającym nadrzędną rolę naszej cywilizacji. W linii portugalskiej galeony wywodzą się bezpośrednio od caravela redonda - podstawowego statku wypraw indyjskich i absolutnie nie będę w stanie określić co jest późną karawelą a co wczesnym galeonem. Również nie będę się skupiać czym była i od kiedy się zaczęła "niekwestionowana dominacja" - koniec średniowiecza to moment w którym Europejczycy dopłynęli na Daleki Wschód i ogniem i mieczem wymuszali przywileje handlowe i wolność wyznania a nie na odwrót.
Islam rzeczywiście podbił Bizancjum i nawet przez 200 lat osiągał umiarkowane sukcesy na lądzie, gdzie różnica liczebności była bardziej znacząca jak różnica techniczna. Na morzu gdzie walczyła technika a nie masa ludzka, nigdy nie zdołał pokonać Zakonu Maltańskiego, który liczył w porywach parę tysięcy
Już niedługo wejdą na uzbrojenie nowe kropidła polowe. W przygotowaniu jest też modlitwa przeciwlotnicza czwartej generacji. Pierwsze ołtarze gąsienicowe pojawią się już za miesiąc.
Komentarze (28)
najlepsze
W WP jest mnóstwo kapłanów wszelkich wyznań (nie tylko katolickiego). Nie jest to nowy wymysł, ani tym bardziej polski wymysł, choć u nas bardzo silnie kultywuje się tą tradycję
Na fotografii z Narodowego Archiwum Cyfrowego widzimy mszę polową odprawianą dla Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich przed bitwą pod Gazalą niedaleko Tobruku (1942 rok)
Wiem dokładanie. To są pewnego rodzaju aksjomaty humorystyczne, które bardzo często okazują się prawdą. Coś jak "pamiętaj, że producent twojej broni chciał na niej jak najwięcej zarobić". To może kogoś bawić, ale w rzeczywistości tak właśnie został wyprodukowany twój karabin.
Tak samo z przywołanymi przezemnie okopami. Jest taka stara anegdota mówiąca o żydzie czyniącym znak krzyża przed wizerunkiem Chrystusa podczas ostrzału. Wg przekazów miał powiedzieć wtedy "nie zawodzi, nie zaszkodzi..."
Tak samo powstała instytucja kapelana wojskowego. Jeśli to ma podnieść morale przed bitwą, to mogą się nawet krowim gównem wysmarować, byle by czuli się pewniej. A jeśli twoja kompania jest mocno wierząca to załatwiasz jej kapelana... To chyba nie jest trudne
" Też "siedzi w okopach". Tez nosi mundur i karabin."
Jak widać jedno niekoniecznie znaczy drugie.
Komentarz usunięty przez moderatora
W linii portugalskiej galeony wywodzą się bezpośrednio od caravela redonda - podstawowego statku wypraw indyjskich i absolutnie nie będę w stanie określić co jest późną karawelą a co wczesnym galeonem.
Również nie będę się skupiać czym była i od kiedy się zaczęła "niekwestionowana dominacja" - koniec średniowiecza to moment w którym Europejczycy dopłynęli na Daleki Wschód i ogniem i mieczem wymuszali przywileje handlowe i wolność wyznania a nie na odwrót.
Islam rzeczywiście podbił Bizancjum i nawet przez 200 lat osiągał umiarkowane sukcesy na lądzie, gdzie różnica liczebności była bardziej znacząca jak różnica techniczna. Na morzu gdzie walczyła technika a nie masa ludzka, nigdy nie zdołał pokonać Zakonu Maltańskiego, który liczył w porywach parę tysięcy
Pierwsze ołtarze gąsienicowe pojawią się już za miesiąc.
Komentarz usunięty przez moderatora