@wykopiwniczanin: Widzisz, problem polega na tym, że różnimy się pokoleniowo i mentalnie. Gdy ja piłem z kumplami to jeszcze internetu nie było. Dlatego mam problem ze zrozumieniem takiej sytuacji. Gdybym to ja znalazł się w takiej sytuacji, to wolałbym żeby przy mnie znalazła się osoba z empatią a nie telefonem w ręku. Wydaje mi się, że dalsza dyskusja już nie ma sensu.
Komentarze (19)
najlepsze
Na trzeźwo to uderzenie mogłoby pozbawić go życia
@VeleiN: Rozumiem, że ty, jako święty człowiek, nigdy nie piłeś alkoholu albo nie zdarzyło ci się ani razu przeholować?
Wydaje mi się, że dalsza dyskusja już nie ma sensu.
Komentarz usunięty przez moderatora