Zestrzelili drona za 200 dol. rakietą za 3 mln
Amerykańskie wojsko przyznało się, że zniszczyło zwykłego, zabawkowego drona rakietą typu Patriot. Sami wojskowi przyznają, że działanie było zdecydowanie przesadzone. W końcu w celu zneutralizowania 30-40 centymetrowego drona wysłano ponad 5-metrową rakietę.
trosiek z- #
- #
- #
- #
- #
- 142
- Odpowiedz
Komentarze (142)
najlepsze
Najprawdopodobniej będzie się to wiązało z powrotem do łask klasycznych działek przeciwlotniczych.
Jestem ciekawe jak współczesne systemy przeciwlotnicze zareagowałyby na poddźwiękowe latające bomby wykonanych z drewna lub innych materiałów nie odbijających promieni radaru.
Coś takiego to mogła by pewnie sklecić dowolna firma zajmująca się
Najprawdopodobniej będzie się to wiązało z powrotem do łask klasycznych działek przeciwlotniczych.
Najprawdopodobniej nie. W porównaniu do rakiet mogą atakować one tylko 1 cel jednocześnie. Dodając do tego mały ich zasięg, to małe szanse, że zniszczą wszystkie drony z chmary atakującej z kilku stron jednocześnie.
Osobiście uważam, że problem z dronami może polegać na ich wielkości, ilości i zdolności komunikacji w celu osiągnięcia zaprogramowanego celu.
Dlatego uważam, że armie będą się starały walczyć z nimi drogą elektroniczną (może zdalnie wgrać wirusa by zmienił program/cel takich dronów ) ew w sposób o jakim jeszcze nie wiemy.