A ja jeszcze dorzucę : Po drugie, na rynku co kilka lat pojawiają się ogniwa tańsze i wydajniejsze. Wiele osób decyduje się więc na wymianę paneli, zanim minie 15 lat, bo to podnosi wydajność domowej elektrowni. Wtedy jednak ich ekologiczna przewaga nad innymi źródłami energii znika całkowicie.
Czy Pan redaktor uważa że stare panele się niszczy? Najwidoczniej sprzedanie używanych paneli albo użycie ich w innym miejscu gospodarstwa to coś ponad ludzki wysiłek.
@Raffael: stare panele zajmuja powierzchnie a sa znacznie mniej wydajne. jesli ktos ma dach caly oblozony panelami i nie ma juz wiecej powierzchni na nowe panele bedzie musial liczyc sie z wymiana. oczywiscie stare moze sprzedac
2. Ponadto samochody elektryczne moga byc ladowane w nocy kiedy energia elektryczna i tak jest praktycznie niewykorzystywana. magazynowanie energi ziazane jest z olbrzymimi stratami (wydajnosc na poziomie 50%). Jest tez ekonomicznie nieopłacalne zatrzymywać/zwalniac/wylaczac czesc blokow turbiny elektrowni weglowych na noc
1) Sam przyznaje, że kolej jest bardziej ekologiczna do 140 km/h niż auta. To że więcej energii potrzeba przy większych prędkościach, to żadna nowina. Z tym, że z tego co wiem, ekolodzy akurat chyba nie nawołują do kolei 400 km/h, tylko ogólnie są za nimi, czyli głównie za tymi energooszczędnymi.
Tandetna manipulacja.
2) Samochody elektryczne. Fakt, obecnie w wielu krajach to nic mądrego. Ale jeżeli jakieś
"W ten sposób naukowcy odkryli, że temperatura powietrza na powierzchni regionów farmy wiatrowej są podwyższone o około 1 ° C, co przekłada się na 0,15 ° C, wzrost na całej powierzchni na świecie."
Przy gigantycznych farmach, ciągnących się przez setki kilometrów, może podnieść temperatura o 1C, ale pod wiatrakami. Na całej planecie może to oznaczać podniesienie o zaledwie 0,15C.
Komentarze (8)
najlepsze
Czy Pan redaktor uważa że stare panele się niszczy? Najwidoczniej sprzedanie używanych paneli albo użycie ich w innym miejscu gospodarstwa to coś ponad ludzki wysiłek.
1) Sam przyznaje, że kolej jest bardziej ekologiczna do 140 km/h niż auta. To że więcej energii potrzeba przy większych prędkościach, to żadna nowina. Z tym, że z tego co wiem, ekolodzy akurat chyba nie nawołują do kolei 400 km/h, tylko ogólnie są za nimi, czyli głównie za tymi energooszczędnymi.
Tandetna manipulacja.
2) Samochody elektryczne. Fakt, obecnie w wielu krajach to nic mądrego. Ale jeżeli jakieś
No właśnie się zastanawiam, dlaczego nikt nie pisze za co te minusy?
Może jakiś argument?
Nigdy nie wrzucam ludzi do 1 worka. Są dobrzy ekolodzy i źli. Są ludzie, którzy wymuszają kasę za protesty, blokują inwestycje itd.
Ale są też normalni ekolodzy. Kilka spraw się ekologom udało:
- zmniejsza się dziura ozonowa przez ich działania;
- wracają lasy w góry;
- pył i groźne związki są w dużej części zatrzymywane
http://www.ecoseed.org/en/general-green-news/renewable-energy/wind-energy/large-wind/6690-M-I-T-study-shows-wind-farms-alter-land-and-ocean-temperatures
"W ten sposób naukowcy odkryli, że temperatura powietrza na powierzchni regionów farmy wiatrowej są podwyższone o około 1 ° C, co przekłada się na 0,15 ° C, wzrost na całej powierzchni na świecie."
Przy gigantycznych farmach, ciągnących się przez setki kilometrów, może podnieść temperatura o 1C, ale pod wiatrakami. Na całej planecie może to oznaczać podniesienie o zaledwie 0,15C.
A