Szef Tesco: Do Polski wysyłamy produkty gorszej jakości

Chyba każdemu z nas zdarzyło się pomyśleć, że w Polsce możemy kupić produkty o niższej jakości, niż ta, którą mają podobne artykuły dostępne w sklepach na Z...

[maniac777]

dzieje się tak, dlatego że mieszkańcy naszego regionu nie są tak wybredni jak Brytyjczycy.

Czytaj "dla przecietnego Polaka cena liczy sie bardziej niz jakosc". Koniec afery. Mozna sie rozejsc.

[gm001131]

@maniac777: I ma rację. Gdybyśmy płacili tyle samo za produkty co Brytyjczycy a dostawali chłam to wtedy rzeczywiście afera byłaby spora.
Tyle, że jak LIDL dowiódł to niektóre produkty sprzedawane w Niemczech mogą mieć niższą cenę i lepszą jakość niż ich odpowiedniki przeznaczone na Polski rynek. I takie sytuacje trzeba by nagłaśniać!

[ConorMG]

@gm001131: a myslisz, ze polskie produkty za granica sa po polskich cenach? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[robert-km]

Denerwuje mnie to, że jeden produkt może mieć różne składy. Jeżeli np. herbatniki w Niemczech mają inny skład, niż w Polsce, to moim zdaniem jest to już zupełnie inny produkt i nie powinien korzystać z tej samej nazwy.

[robert-km]

@Fidel1: Moim zdaniem każdy. Większość elektroniki posiada główną (komercyjną) nazwę modelu, a także kod reprezentujący konfigurację. Jeżeli do produkcji danego komponentu zostały użyte gorsze części, to kod także powinien być inny.

[Errad]

Czyli każda konfiguracja samochodu powinna mieć osobną nazwę, miejsca w dowodach zabraknie.

@Fidel1:
To co innego bo wyposażenie jest w dużym stopniu kwestią indywidualną. Chodzi tu raczej o sytuację w której producent sprzedaje samochody z "pełnym pakietem wyposażenia" i w jednym samochodzie na tym samym rynku montuje klimatyzację, a w drugim nie mimo, iż sprzedaje samochód z teoretycznie tym samym wyposażeniem.
Nie wiem jak teraz, ale Ford kiedyś sprzedawał samochody w różnych wersjach np ghia czyli prawie pełen pakiet itp i to było dobre wyjście, choć niewymagane bo, jak już wspominałem, wyposażenie jest kwestią indywidualną. Inna sprawa, że inne konfiguracje silników są przecież wyszczególnione, nawet są znaczki na tylnej

[DzonyNajedzony]

Jeśli ten sam produkt na 2 różnych rynkach przy tym samym koszcie producenta i tej samej cenie sprzedawcy ma inny skład to świadczy to o robieniu klienta w bambuko ALE klient się najwyraźniej daje robić... Wszyscy za przeproszeniem #!$%@?ą jak to nas wykorzystują, że dla Niemca lepsza jakość itd. ale to my głosujemy portfelami, sklepy dają to co się sprzedaje, jakby się gówniane produkty nie sprzedawały to by ich w sklepach nie

[Stefan_Niesiolowski_cie_widzi]

@DzonyNajedzony: to nie takie proste: bo na tej zasadzie nie powinno byc walki z podrobkami: rynek sam zdecyduje czy ktos chce tansze podrobki o wygladzie oryginalu, czy drogi oryginal.
Ale podrabianie jest scigane prawnie.
A czym sie rozni podrabianie od tych oszustw sieci handlowych?
Wszystkie cechy identyczne- z jedna roznica: zleceniodawca podrobek jest siec handlowa.
I nagle juz nie jest to scigane - a powinno byc tak samo traktowane. Bo

[Bartpabicz]

Cytat z artykułu:

"Część ekspertów uważa, że do naszego kraju mogą trafiać gorsze produkty, bo to my sami nie zwracamy uwagi na jakość tego, co kupujemy, a na cenę ".

Ergo, gorsze, ale tańsze.

[t.....o]

Jutro wieczorem będę miał szyneczkę gotowaną wlasnej produkcji. Zero chemii, sam doprawiam według wlasnego uznania. Koszt ok. 24 zł za kilogram. Wliczajac przyprawy, wodę, gaz i moją pracę. Coraz wiecej rzeczy w moim domku jest zdrowe i ze sprawdzonego źródła

[Stefan_Niesiolowski_cie_widzi]

@trajano: kupujesz całe tusze świńskie, czy poszczególne rodzaje mięs? Bo chodzi o cenę surowca, to chyba najważniejsze i czy z małej hodowli, czy z masówki.

[t.....o]

@Stefan_Niesiolowski_cie_widzi: Kupuję niewielkie ilości w zaprzyjaźnionym sklepie. Tylko tyle ile potrzebuję. Takie mięso biorą z małych hodowli bo dużym się to nie opłaca.

[mnlf]

Przecież to było od dawna wiadome, że w tesco są produkty niższej jakości niż w lidlu i w dodatku drożej.

[Chce_Tu_Zostac]

@mnlf: nie ma co w ogóle porównywać Tesco do Lidla

[Stefan_Niesiolowski_cie_widzi]

@Tasde: to jest biznes, zgoda- ale na pewno nie jest "czysty".
Wracajac do pytania: chcialbys zeby w Polsce Lamborghini bylo autem z gorszych materialow niz w Niemczech? Chetnie takie kupisz, czy oczekujesz, ze placac za Lamborghini otrzymujesz prawdziwe, pelnowartosciowe Lamborghini?
A moze namowisz 10 mln Polakow zeby uzbierali tyle kasy i wtedy kupicie grupowo wasze Lamborghini w wersji normalnej, czyli nie obnizonej jakosci zamienniki ze znaczkiem firmiwym?

[vertoo]

Oj pamiętam pierwsze dni w UK i wypad do tesco ... zakupiłem kilka produktów "tesco value" z lekkim podejrzeniem co do jakości. Masakra .... normalne produkty w zajebistej jakości. Jak pomyślę czym jest tesco value w Polsce to aż mnie skręca :(:( Zwłaszcza mrożona pizza po 1.50zł czy ile to tam kosztowało :(

[vertoo]

@informatyk15000k: ja to rozumiem, ale coś co w zasadzie jest niejadalne, albo smakuje tak obrzydliwie nie powinno w ogóle lądować na półce ;/

[i.....k]

@vertoo: Jeśli klient chce to kupić za cenę jaką proponuje producent - to jest wolny rynek i powinniśmy mu na to pozwolić.

[adambera]

Jasne że tak jest, w Anglii te wszystkie produkty brandowane logiem sklepu są naprawdę dobrej jakości, a w Polsce to największy szajs.

[t.....t]

Zdaniem Simistera dzieje się tak, dlatego że mieszkańcy naszego regionu nie są tak wybredni jak Brytyjczycy.

No po ostatnich akcjach np. z przecena cukru to się nie dziwie, wystarczy że cena będzie odpowiednio niska a sprzeda się wszystko.

[susuke15]

"ale jeśli klient jest z nich niezadowolony, może w ramach gwarancji liczyć na zwrot pieniędzy."
Chyba ktoś tutaj będzie miał darmową reklame jak się Janusze rzucą ( ͡° ͜ʖ ͡°) #pdk