Bo jeśli Twoje dziecko ma już wyrosnąć na geeka... to niech wyrośnie na szczęśliwego geeka ^^ Bo... fantasy to najlepszy gatunek literacki do zarażenia dzieciaków miłością do książek. Krótki poradnik, za co się brać z najmłodszymi (i w jakim wieku).

[k.....a]

Bo jeśli Twoje dziecko ma już wyrosnąć na geeka...

Nie, nie ma.

[buc123t]

Mi ojciec czytał wiedźmina zamiast bajek. Oczywiście z pominięciem niektórych fragmentów

[czarek_z_marek]

Moim pierwszym poważnym podejściem do tematu czytania książek w ogóle była "Mitologia Grecka" Parandowskiego w LO. Ale "pani od Polskiego" postanowiła zrobić kartkówkę. Pomimo, że przeczytałem od dechy do dechy, dostałem gałę, jak większość klasy. Jak można robić kartkówki w pierwszej klasie LO z typowych kronik pytając o najdrobniejsze szczegóły - tego nie rozumiem. Ale wniosek był prosty: 2 tygodnie czytania = czas zmarnowany. W związku z tym LO i maturę (z

[ponuras]

Jak miałem 9 lat to w domu mojej ciotki dorwałem Agathe Christie. To chyba nie jest odpowiedni wiek na nią :D Ludzie w moim wieku (~25) mieli to szczęście że dorastali gdy wychodził Harry Potter a Rowling zrobiła genialną rzecz pisząc te książki w takim stylu że pierwsze była dla dzieciaków a potem stopniowo przechodziła w mroczną i ciężką 7 część.

[Grendal]

Oblookam pozniej

[szaloneneutrino]

Ale stek bzdur. Prawie każda książka dla dzieci jest dobra do zachęcenia do czytania bez względu na gatunek.

[Slav_Anonim]

@szaloneneutrino: Szczególnie Mein Kampf i Miasteczko Salem. Trochę zbyt szalone to Neutrino ;D

[szaloneneutrino]

@Slav_Anonim: a czy mein kampf jest książką dla dzieci? może nauczcie sie najpierw czytać zanim kogoś zaczniecie zachęcać i bóldupić o swoim zajebistym i jedynie słusznym gatunku literackim

[T.....a]

Nie ma to jak świadomie wychowywać sobie małego stulejarza. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[szoperson]

Fantasy = gunwo

[dorotka-wu]

Serię o percym jacksonie czytałam na studiach dopiero, tak samo jak serię Tunele :) Jedyne co to wychowałam się na HP... ale jakoś ja po prostu bardziej polubiłam kryminały i wstyd się przyznać ale romansidła (nie harlequiny) i obyczajowe bardziej lubie... fantasy to nie do końca mój klimat :)

W sumie jeszcze jakos w podstawówce przeczytałam chyba cała serię "Szkoła przy cmentarzu" :>

[vateras131]

Fantasy jest przereklamowane i bezwartościowe - później będą szczycić się w szkole, że czytają, a tak naprawdę niczym się takie czytanie nie różni od oglądania seriali paradokumentalnych, a za parę lat skończy się to na czytaniu 50 twarzy greja.
Lepiej już dać im do poczytania jakiś artykuł naukowy lub dokumentację jakiegoś języka programowania to przynajmniej pożytecznie spędzą czas.

[Trevize]

@vateras131: Język programowania to za wysoki poziom abstrakcji dla dziecka. Powinno się zaczynać od niższych poziomów, dokumentacji procesorów RISC itp. Na przykład od takiego PIC10.

[Trevize]

@vateras131: Nie no, jasne, że 6-7 lat, to już za późno i nigdy takie dziecko nie będzie należeć do światowej czołówki. Żeby wychować guru programistycznego świata pokroju Don Knutha, to trzeba zaczynać od kołyski. Zamiast grzechotek i innych rozpraszających pierdół, przez które dziecko tylko traci swój bezcenny czas, powinno mu się pokazywać proste układy logiczne, prezentować, jak działają prototypy, jakie konsekwencje niosą stany nieustalone, itp. Pomocne są też piktogramy i schematy

[acidd]

Nie mogę się doczekać aż będę mógł czytać z @tymon_syn_acidda (｡◕‿‿◕｡) według mnie książki genialnie rozwijają wyobraźnię :)
ps. moja pierwsza pozycja fantasy to Władca Pierścieni

[Mimimimimimimimimimimi]

@haes82: najzwyczajniej w świecie - podczas czytania aktywne są rejony mózgu odpowiedzialne za tworzenie wizualizacji tego co czytasz. Przy oglądaniu bajek/filmów ta część odpoczywa. A biorąc pod uwagę, że mózg rozwija się jak mięsień (używane rejony) - masz odpowiedź.

[plastik]

@haes82: w taki sam sposób w jaki ćwiczenie na siłowni rozwija mięśnie -.-
Używasz czegoś -> zaczyna sie to rozwijać. Książka to nie film czy żaden inny serial, nie masz wizji, musisz sobie ją wyobrazić -> używasz wyobraźni -> wyobraźnia się rozwija.

czytam dużo

Wątpię :)

[Zashi]

Moją pierwszą książką była pozycja fantastyczna: Harry Potter i kamień filozoficzny. Jakoś druga albo trzecia klasa szkoły podstawowej. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Zashi]

@Zashi: A pamiętam jak w bodajże piątej klasie jako lekturę mieliśmy Hobbita. Bałem się o Bilba, gdy zszedł że ścieżki w lesie. W ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[yourgrandma]

@Zashi: ja pamiętam jak ciągle odtrącałem się od fantastyki, za Chiny ludowe nie chciałem jej czytać aż w końcu facetka w 4 klasie dała nam na lekturę Opowieści z Narnii. Od tego czasu to mój ulubiony gatunek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[m.....o]

Fantasy? Częstokroć dziwaczne bajki, które mieszają w głowie. Szkoda na to czasu.

[f.....d]

fantasy to chłam

[electroN]

@fortheworld: