Słuchałem to dzisiaj. Niestety nie jest to wrażenie jak po premierze I feel you na MTv, kiedy kolega w poniedziałek rano przyniósł nagrany kawałek na kasecie VHS... Fakt jest taki, że DM skończyło się po odejściu Alana. Reszta to sentyment zagorzałych fanów i chęć słuchania na żywo starych kawałków. Mają pojedyncze strzały jak Wrong czy John The Revelator ale nie przesłuchasz już płyty tak jak Music for the masses czy Violator. I
Dla mnie po paru przesłuchaniach jest ok. Szału nie ma, bo to już ponad 35 lat na scenie i w sumie te płyty mlodsze niż 20 lat to "#!$%@?" z sentymentu. Oczywiście płytę w marcu kupię, a w lipcu widzimy się na Narodowym ;-)
Komentarze (74)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
https://www.youtube.com/watch?v=fU_dfc78zv8
https://www.youtube.com/watch?v=xcuYSwncozs
Fakt jest taki, że DM skończyło się po odejściu Alana. Reszta to sentyment zagorzałych fanów i chęć słuchania na żywo starych kawałków. Mają pojedyncze strzały jak Wrong czy John The Revelator ale nie przesłuchasz już płyty tak jak Music for the masses czy Violator.
I
@thewretched: I w kółko takie pieprzenie...
Ta piosenka najlepiej opisuje takie żale:
Dla mnie po paru przesłuchaniach jest ok. Szału nie ma, bo to już ponad 35 lat na scenie i w sumie te płyty mlodsze niż 20 lat to "#!$%@?" z sentymentu. Oczywiście płytę w marcu kupię, a w lipcu widzimy się na Narodowym ;-)