Antybiotyk czyli weź mnie w całości
Mamy sezon chorobowy więc postanowiłam napisać parę słów o antybiotykach, w takiej formie 10, krótkich przykazań.
1) Antybiotyki nie działają na wirusy, wiąże się to z mechanizmem ich działania - który celuje w fizjologię bakterii - np. blokowanie syntezy DNA czy białek. Wirusy nie mają własnej fizjologii a komórki naszego ciała, nawet jeśli są zainfekowane wirusami to jednak mają fizjologię typową dla komórek eukariotycznych. Jeśli mamy infekcję z gorączką, katarem i kaszlem to najprawdopodobniej jest to infekcja wirusowa, na którą stosuje się inne leki, bez recepty będą najczęściej są to Groprinosin i Neosine oraz leki wspierające odporność takie jak Rutinoskorbin, Cerutin itd.
2) Bardzo ważne jest by wziąć całą przewidzianą przez lekarza dawkę np. antybiotyk pięciodniowy powinniśmy brać 5 dni. Dlaczego? Otóż jeśli nie weźmiemy pełnej dawki to pozostaną "niedobitki". Niedobitki te aktywują tzw. mechanizm SOS. Jest to mechanizm naprawy DNA, którego zasadą jest "nie mamy już nic do stracenia" - w tym mechanizmie za cenę przeżycia są wprowadzane daleko idące mutacje, co za tym idzie mogą pojawić się mutacje dające odporność na antybiotyki. Dlatego też nie powinno się stosować antybiotyków, które "zostały" nawet jeśli objawy wydają się podobne.
3) Z pkt. 2. wiąże się też odpowiedź na pytanie dlaczego Korwin nie ma racji mówiąc, że antybiotyki powinny być dostępne bez recepty. Nie jest tak, że jak ktoś kupi antybiotyk i zastosuje go nieumiejętnie to zagrozi tylko sobie. Antybiotyk należy dobrze dobrać do grupy bakterii jakie chcemy zwalczać - co jest w stanie stwierdzić lekarz. Jeśli potraktuje się antybiotykiem A bakterię B, która nie jest całkowicie wrażliwa na ten antybiotyk, ryzykujemy że zajdzie sytuacja opisana w pkt. 2 i pomożemy wytworzyć szczepy bakterii, które w ogóle nie są wrażliwe na antybiotyki.
4) Antybiotyki należy brać o określonych porach - chodzi o to aby nie dopuścić do spadku stężenia na tyle, by stres działający na bakterie zmalał i aby nie zaczęły one naprawiać swojego DNA i rozmnażać się.
5) Probiotyki: należy przyjmować probiotyki ale najczęściej nie przyjmuje się ich wraz z antybiotykiem, są jednak też takie, które można przyjmować z probiotykiem - z tym że jego uwalnianie jest opóźnione. Chodzi o to aby zasiedlić układ pokarmowy "dobrymi" bakteriami kiedy już nie będzie w nim antybiotyku tj. kiedy zostanie wchłonięty do organizmu, tam gdzie są "złe" bakterie.
6) Antybiotyków by nie było lub pojawiłyby się dużo później gdyby nie niedbalstwo studentów. Fleming wyjechał na konferencję i powierzył swoje hodowle bakteryjne studentowi, ten nieumiejętnie się z nimi obchodził więc uległy one zagrzybieniu, grzybami z rodzaju Penicillium. Nie wiem czy Fleming opieprzył studenta, ale zamiast od razu wyrzucić zagrzybione szalki przyjrzał się im i zobaczył, że w okolicy grzybni bakterie nie rosną, co skłoniło go do poszukiwania substancji, jaka za to odpowiada - tak odkryto penicylinę.
7) Antybiotyków nie możemy stosować profilaktycznie - nie są one obojętne dla naszego zdrowia m. in. z powodu tego jak wpływają na naszą florę bakteryjną. Poza tym na różne bakterie antybiotyki działają w różnym stopniu. Nawet jeśli antybiotyk zwalczy jedną z wielu grup bakterii to bakterie, które już zyskały odporność mogą wymieniać swoje geny z bakteriami, które odporności nie mają i w ten sposób wszystkie mogą się uodpornić w bardzo krótkim czasie.
8) Jeśli można uniknąć stosowania antybiotyku u dzieci to należy to zrobić. Aby układ immunologiczny prawidłowo się wykształcił musi być stymulowany - m. in. przez kontakty z bakteriami jelitowymi i patogenami. Jednak nie należy przesadzać w drugą stronę - "przechorowywanie" - osłabia odporność dzieci i źle wpływa na ich rozwój, poza tym ryzykuje się niebezpieczne powikłania.
9) Antybiotyki i alkohol: alkohol nie wpływa na podwyższenie ani obniżenie działania antybiotyków, ale podobnie jak antybiotyki, obciąża on wątrobę i nerki oraz podrażnia układ pokarmowy. Poza tym poprzez pobudzenie pracy nerek może on powodować szybsze wydalanie antybiotyku z organizmu. Niektóre antybiotyki mogą spowodować uczulenie na alkohol, objawiające się wymiotami i biegunką. Dotyczy to antybiotyków z grupy np. imidazoli, sulfonamidów i cefalosporyn.
10) Antybiotyki a cytrusy. Podczas terapii antybiotykami nie powinno się jeść owoców cytrusowych, zwłaszcza grejpfrutów, zawierają one substancję nazywaną narynginą, która blokuje działanie enzymów wątrobowych, z grupy cytochromów P450 - są to enzymy odpowiedzialne za usuwanie substancji obcych (ksenobiotyków) z organizmu - w tym antybiotyków - co powoduje nienormalny wzrost ich stężenia - to może prowadzić do niewydolności wątroby i/lub nerek.
Komentarze (163)
najlepsze
Bardzo dziwne zdanie. Jeżeli Korwin ma taki pogląd, że powinno być tak a nie inaczej to Ty co najwyżej możesz mieć inny pogląd, a nie pisać, że nie ma racji.
Korwin wiele razy zresztą dawał do zrozumienia, że nie jest konsekwencjonalistą w wielu kwestiach politycznych, a Ty argumentując swoje zdanie odwołujesz się właśnie do tego nurtu, który głosi