Problem polega na tym, że rozpowszechnienie materiału na stronie głównej Wykopu (czy w gorących dyskusjach) wymaga współdziałania często nieznanych sobie osób, oddających indywidualnie i niezależnie od siebie głos na dane znalezisko. Samo oddanie głosu nie czyni materiału bardziej rozpowszechnionym - jest on już, z samego faktu znajdowania się w Internecie, wystarczająco powszechnie dostępny.
Dlatego zachowania indywidualnych osób, które jedynie zalajkowały (zaplusowały) dany materiał, zasadniczo nie prowadzą do wyczerpania znamion czynu zabronionego, polegającego
Ja tylko przypominam, że nikt na wykopie z wyjątkiem Białkowa et consortes nie wie jak działają algorytmy więc nikt nie wiem jak zdefiniować tutaj pojęcia propagowania i pochwały. Przykładowo zakopywanie znaleziska w wykopalisku zwiększa jego szanse na znalezienie się na liście aktywnych znalezisk niż samo wykopywanie. Podobnie jakiekolwiek komentowanie (niezależnie od treści)
Z tego artykułu wynika, że kara grozi użytkownikom, którzy to wrzucili na Wykop (rozpowszechnili). A Pan doktor chyba nie do końca rozumie działanie "lub". Wystarczy rozpowszechnić, prezentowanie nie jest do tego potrzebne dodatkowo. Karanie tych, którzy plusowali byłoby ciężkie i raczej naciągane. Co nie zmienia faktów, że świadomego plusowania takich treści wypadałoby się raczej wstydzić a nie twierdzić, że to dla śmieszków, no ale może tylko ja mam swoje granice humoru.
Komentarze (264)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
a od kiedy wypok jest miejscem publicznym
http://www.glospedagogiczny.pl/d/sytuacje-kryzysowe/seks-nieletnich.html