Harry Potter - jak zmieniał się magiczny świat?

Jak zmieniał się świat Harry'ego Pottera? Jakie wizualne metamorfozy zachodziły w kolejnych częściach serii? Jak budowano atmosferę na początku, a jak na końcu opowieści?

[m.....k]

ale bym pograł w taki kamień filozoficzny ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Raf99]

@motoradk: A tu dalej brak redystrybucji ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Atk_to_na_tyle]

@motoradk też mnie tak naszło w święta tylko na komnatę tajemnic :)przeszłam w kilka godzin, fantastyczne uczucie tak wrócic do tamtych lat :)

[W.....y]

Lubię jak chudy gada, dałbym mu kebsa

[beniu89]

Ale to, jak #!$%@? ostatnią walkę Harry'ego z Voldemortem, śni mi się do dziś po nocach.

[nicky_santoro]

Rób tego więcej mistrzu!

[xqwzyts]

Ogólnie to polecam ten kanał. Wiele ciekawych filmów

[getin]

ja bym dodał, że przecież w międzyczasie przyszła moda na te niebiesko-żółte oświetlenie filmów więc i Harrego nie ominęła

[kiedys_bylem_fajny]

@getin: ale w filmiku powiedziane zostało, że już w pierwszych częściach (Snape-niebieskie i McGonagall żółte) było to stosowane.

[siddhariha-cautama]

@getin: A ja bym dodal ze ksiazka tez sie zmieniala, kazda czesc jest bardziej mroczna i mroczna Na poczatku to tylko go przyjeli do Hogwartu mamy piekna sowe, Hagrida co to sie troszczyl Harrego zamieniajac kuzyna w swiniaka, pozniej Sami-wiecie-kto rosnie w sile i wydarzenia ulegaja komplikacji wypuszcza sie z azkabanu mordercow A dementory lataja sobie to tu tam patrzac gdzie by mozna jeszcze pozbawic kogo szczescia, albo i wyssac dusze.

[WhiteRaven12]

Autor chwali stosowanie mroku i czerni jakby to była recepta na dobry film.

A mi się właśnie nie podobało to sranie filtrami, zimnymi barwami, ciągłym mrokiem.

[L.....0]

@WhiteRaven12: Ja muszę przyznać, że mnie to irytowało w pewnym momencie. Zrobiłem raz seans i obejrzałem 7 części w dwa dni i pod konie ten mrok jakoś irytował i strasznie musiałem wytężać wzrok

[fafankulo]

Jedynka i dwójka były najlepsze - w tych filmach była prawdziwa magia, aż czuć jakby to wszystko było autentyczne. Poczucie humoru, karykaturalne postacie tworzyły coś niesamowitego. Z czasem przetwarzało to się na horroro-melodramat dla dzieci widziany oczami ćpuna w zaawansowanej depresji (przez ujęcia). #!$%@? czerni, że ledwo było co widać (zwłaszcza na słabszych ekranach) a by było jeszcze klimatyczniej zamiast w chwytliwe melodie (jak w pierwszych częściach) postawili na dynamiczne niewiadomo co

[aaaaaa13]

Najgorsze w HP były zasady quidditch, od razu widać że wymyślała je kobieta. Bo co może być logicznego w grze, w której wygrywa i tak ten kto złapie znicza? To po co cała reszta drużyny z tłuczkami i bramkami?

[WhiteRaven12]

@aaaaaa13: znicz dawał 150 pkt, raz w jednym meczu ktoś złapał znicz ale jego drużyna dostała srogi #!$%@? i itak przegrali xD

[aaaaaa13]

@WhiteRaven12: wszyscy o tym wiedzą, co nie zmienia faktu, że w tej grze liczy się tylko kto złapie znicza. Poza patologicznymi przypadkami meczu typu Brazylia-San Marino, gdzie nawet 15 goli więcej może nie pomóc

[Sonet]

Czytałem wszystkie części, obejrzałem również po kilka razy całość z dubbingiem, a ostatnio wszystkie części obejrzałem z napisami i powiem wam, że napisy robią robotę. Wspomagają tą aurę tajemniczości, niezwykłości, sprawiają że HP to już nie tylko fantasy dla dzieci. Film od razu staje się mroczniejszy, a świat czarodziejów jeszcze bardziej magiczny. Szczególnie polecam Więzień Azkabanu.

[IreuN]

@Sonet podpisuje się rękami i nogami, zazwyczaj Harrego oglądałem w TVNie, oczywiście z dubbingiem, aż w końcu obejrzeć chciałem jedna za drugą wszystkie części. No ale ja mam zboczenie w postaci wymogu jakości obrazu, a ta najlepsza oczywiście jest w oryginalnej wersji. I już nigdy nie wrócę do dubbingu przy HP! ;)

[xqwzyts]

@IreuN: Harry Potter to nic. Ja oglądałem Gwiezdne Wojny na dubbingu. To dopiero jazda