"- Zanim rozpoczęły się zrzuty lotnicze, powstańcom brakowało amunicji - opowiada Zbigniew Osiński, historyk z Muzeum Powstania Warszawskiego. - Trzeba było uświadomić powstańcom jak istotna jest skuteczność w boju i oszczędzanie pocisków - tłumaczy. Jak twierdzi, ten apel spełnił swoją rolę, gdyż ofiary śmiertelne po stronie Niemców znacznie przewyższały liczbę rannych."
@Lolium: A prawda jest po prostu taka że lepiej przeciwnika zranić niż go zabić i to wiedział każdy partyzant od czasów pierwszej wojny w wietnamie ( ͡°͜ʖ͡°)
@Argajl: Rannego trzeba zabrać z pola bitwy, ktoś go musi nieść. Ktoś sie musi nim zajmować, a potem go wyleczyć. Zwykły postrzał w noge już wyłącza żołnierza z wojny na pare tygodni i przez ten czas ktoś musi go pilnować i cały czas idą na niego materiały, gdyby go zabić jedyny koszt jaki poniesie wojsko to godzina na wykopanie płytkiej mogiły chociaż patrząc na np Kursk albo Leningrad to nawet na
Komentarze (52)
najlepsze
źródło: comment_loRw0bk2BhdBXHPM2gWz1GZQhSYNHgZo.jpg
Pobierzźródło: comment_fmkHOdzz8OKtvuMUoxFZWkA2rOprIPxM.jpg
Pobierz