mialem raz z kolega podobna sytuacje. Pojechalismy z babami do jakiegos marketu, niby na chwilke. One poszly do sklepu, my siedzimy w aucie, obok nas parkuje jakas laska i wysiada. Nie minela nawet minuta a jej samochod zaczal sie staczac. Podlozylismy jej jakies smieci pod kolo i zostawilismy liscik.
Komentarze (143)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora