ja się pochwale ;) że umiem tylko powiedzieć (przepraszam że fonetycznie ale nie umiem pisać po inslandzku) "gondajen" znaczy dzieńdobry i "takk fyrir" co oznacza dziękuję bardzo. jeszcze ważne słowa dla Polaków "tilbod" (jak dobrze pamiętam) to obniżka a "utsala" to wyprzedaż hehe. "Mjolk" to mleko a "kokomjolk" kakao :-) no i "rejka" to palić, "nuna" to teraz.
Wiem, dużo to nie jest. Używałem także słów, których nie potrafię przetłumaczyć bo oznaczały
Po prostu języki skandynawskie są dla nas trudne. Tak samo jest ze Szwedzkim, duńskim czy dialektami norweskiego. Zresztą Islandzki jest trudny i dla innych nacji skandynawskich, bo choć bardzo podobny do staronorweskiego, to jest dość skomplikowany. Spróbuj mówić używając polszczyzny z X-XI wieku. Połamania języka.
Tak, co do nauki języków. Jeśli nauczymy się np. Norweskiego, to nie będzie aż takiego problemu z porozumieniem się z Duńczykiem czy Szwedem. Natomiast staronorweski to język podobny do staroangielskiego - zupełnie inny język. Sądzę, że rdzenni mieszkańcy krajów skandynawskich nie mieliby aż takiego problemu z nauczeniem się go, ale to jak ktoś wspomniał - troche jak nauka staropolskiego.
Komentarze (65)
najlepsze
http://www.youtube.com/watch?v=JNN3Cpnur1k#t=0m4s
FLÜGGÅƎNK∂€ČHIŒβØL∫ÊN :D:D
Öræfajökull, Hofsjökull, Köldukvíslarjökull, Grímsvötn, Skjaldbreiður -_-
Wiem, dużo to nie jest. Używałem także słów, których nie potrafię przetłumaczyć bo oznaczały
Komentarz usunięty przez moderatora
Akurat szwedzki całkiem nieźle mi idzie, ale jakiekolwiek słówko z islandzkiego to masakra :/ Nawet niewiem od której strony się za nie zabrać oO