Przypominam, że w.g. polskiego prawa - kusza, jakakolwiek by ona nie była, nawet zrobiona z ołówków i długopisu, jest bronią wymagającą pozwolenia i rejestracji, a jej nielegalne wytwarzanie, posiadanie i używanie podpada pod takie same paragrafy, jak kałasznikow.
Komentarze (1)
najlepsze