@maras_sc2: Tak. W sumie to podobnie. Oddziałowa z kompleksem Boga, wredne pielęgniarki, chorzy którzy siedzą tam mimo że mogą wyjść, ucieczki przez okno.
@MatiBicek: Żółtych papierów nie mam jeśli o to pytasz. Sam nie wiem czy polecam. Drugi raz bym tam nie chciał trafić, ale samo doświadczenie pobytu było dość budujące paradoksalnie. Zależy od Twojej osobowości, co lubisz itd. Może zacytuje tu Robina Williamsa:
Jakaś mirabelka która była w psychiatryku opowiadała że psychiczne nastolatki mają straszne chcice i potrafią po oddziale biegać nago, prawda to? ( ͡°͜ʖ͡°)
@Merkava: Niestety za mojej kadencji tak nie było ( ͡°͜ʖ͡°) ale może... coś w tym jest... jakaś chęć do bycia zrozumianym wśród przedstawicielek płci pięknej wydaję się tam wyostrzać ;)
@pixeydixey: Miałem, chyba głównie przez leki jakie mi dawano. Zgrzytałem także zębami podczas snu i do dzisiaj mi to zostało, mimo że już nie biorę leków. Po kolacji się podaje wszystkim leki ale były takie starsze panie co prosiły pielęgniarki o diazepam na sen(od tego można się łatwo uzależnić) i czasem im dawały.
@alonso117: Nie wspominali o szatanie, no chyba że serio mówili ( ͡°͜ʖ͡°). Próbowałem sił u jakiejś wiejskiej znachorki co odpędza demony... Dalej mam ten sam problem, tylko już jakby mniej boli.
@WQrwiony: Byłem na oddziale dla dorosłych(chyba głównie dla niedoszłych samobójców) to było więcej starszych, schorowanych osób, aczkolwiek mieli mało miejsca więc raz trafiła tam np. 15-latka która nie powinna tam trafić. Dużo 20 - 40 latków.
1)Wcześniej coś tam napisałeś, ale nie do końca konkretnie - co było objawem? Bo problemy z dziewczyną mogą pójść w różne strony. Depresja? 2) Pracujesz gdzieś? nie musisz oczywiście konkretnie, ale np. jaki rodzaj pracy? 3) Co ze znajomymi, otoczeniem, jak reagowali? 4) Brałeś narkotyki? 5) Czy faszerowali Cię czymś w szpitalu?
@kendo: 1. Chciałem się zmienić na lepsze, ale nie wiedziałem jak. Chciałem się zabić, nie wiedziałem co dokładnie mam zrobić żeby było lepiej. To doprowadzało mnie do szaleństwa i irracjonalnych działań w których efekcie wylądowałem w tejże instytucji. 2. Nie pracowałem jeszcze wtedy. 3. Niektórzy się tylko bali o mnie(głównie rodzina), inni nawet byli zainteresowani moim zdrowiem w szczery sposób. Rodzina i kumple mnie odwiedzali - pod tym względem nie było
@Generau-armii-progresywnej: Parę takich było, nawet później było już ich tyle że po oddziale rozniósł się mem że to najbardziej normalny oddział jaki jest w Polsce bo tylu normalnych było. Był żołnierz, więzień, były emigrant z Holandii. Naprawdę barwne postacie. Głównie z tego towarzystwa to pan żołnierz twierdził że był tam bezpodstawnie i był taki schizofrenik co mi groził śmiercią i że niby mnie zna, a ja go na oczy nigdy nie
Komentarze (181)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Po kolacji się podaje wszystkim leki ale były takie starsze panie co prosiły pielęgniarki o diazepam na sen(od tego można się łatwo uzależnić) i czasem im dawały.
2) Pracujesz gdzieś? nie musisz oczywiście konkretnie, ale np. jaki rodzaj pracy?
3) Co ze znajomymi, otoczeniem, jak reagowali?
4) Brałeś narkotyki?
5) Czy faszerowali Cię czymś w szpitalu?
2. Nie pracowałem jeszcze wtedy.
3. Niektórzy się tylko bali o mnie(głównie rodzina), inni nawet byli zainteresowani moim zdrowiem w szczery sposób. Rodzina i kumple mnie odwiedzali - pod tym względem nie było