Jezus promujący warszawską imprezę
Pali, pije wino, nosi koszulkę supermana i zaprasza na imprezę w jednym z warszawskich klubów. Nie byłoby w tym nic bulwersującego, gdyby nie fakt, że bohater plakatu zachęcającego do udziału w zabawie łudząco przypomina Chrystusa.
R.....u z- #
- #
- 16
Komentarze (16)
najlepsze
Niektórym katolikom nie podobał się koncert Madonny w dniu jakiegos święta to mogli po prostu nie iść na koncert, ale wykorzystywanie wizerunków religijnych
Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą; a czyniący miłosierdzie tysiącom tych,
Właściwie to cytuje tylko Biblię, podobno źródło katolickiej wiary...
-Dlaczego?
-Jezu, jak to dlaczego, dlatego, że nie dlatego że... Proszę sobie wyobrazić, że nie wszyscy są katolikami.
EPIC FAIL
Owszem, nie wszyscy są katolikami, ale wszyscy jesteśmy ludźmi. Istnieje coś takiego jak jak szacunek do drugiego człowieka, jego poglądów, wiary- tutaj to zostało złamane. Dla katolików Jezus jest kimś bardzo ważnym, jest synem bożym, pasterzem, nauczycielem, wybawicielem...- nic więc dziwnego, że taka reklama obraża ich uczucia.
Nie powinno się obrażać niczyich uczuć religijnych- nie ważne czy to buddysta, chrześcijanin czy wyznawca różowego jednorożca, każdy ma prawo wierzyć w co
Oba wizerunki niosą silny przekaz emocjonalny, więc oczywiste jest, że będą chętnie przetwarzane przez ludzi, którym na powiązaniu swoich produktów z emocjami zależy.