Swoją drogą, żaden współczesny czołg nie jest przystosowany do ataku od tyłu z tego rodzaju broni. Myślę, że nawet Izraelska Merkava 4 byłaby łatwym celem dla tej broni.
Były informacje że czołg nie jest zniszczony, załoga przeżyła. Magazyn amunicji zachował się tak jak powinien, cała energia poszła w niebo, remont i można dalej używać.
W każdej naszej gminie - a jest ich około 2450 - powinna stacjonować niewielka jednostka wojskowa szkoląca miejscową obronę terytorialną i na wyposażeniu powinna być tego typu wyrzutnik + 10-20 kilka rakiet. Nikt do takiego kraju nie wjedzie sprzętem wojskowym....
@mrKoval: Zgadzam się, ale to tez nie jest takie proste. Dywizja pancerna to w przypadku sprawnie działającej armii nie jest grupa stojących w miejscu czołgów, tylko system wzajemnie wspomagających się jednostek.
@barbapapa: Dobrze Ci się wydaje i w abramsach komora z amunicją jest oddzielona od załogi, plus na szczycie wieży jest taka rzecz jak "blow up doors", żeby energia wybuchu szła w górę. Daje to całkiem duże szanse załodze na przeżycie.
Komentarze (224)
najlepsze
Swoją drogą, żaden współczesny czołg nie jest przystosowany do ataku od tyłu z tego rodzaju broni. Myślę, że nawet Izraelska Merkava 4 byłaby łatwym celem dla tej broni.
2. Pocisk trafił w izolowany magazyn amunicji, czołg do gruntownego remontu
@bombastick: No chyba nie bardzo raczej operator musi cały czas podświetlać cel.
@kwsap: Z Jemenu.
@Pantokrator: Masz na to filmik?
Armia iracka potwierdziła, że żadnemu z czołgistów nic się nie stało. Pocisk nie pokonał przegrody pancernej
Nikt do takiego kraju nie wjedzie sprzętem wojskowym....
FGM-148 kosztuje 80.000 dolarów, załóżmy, że ten jest tańszy, kosztuje 50.000 dolarów, czyli 200.000 zł.
Daje nam to:
250.000 * 200.000 = 50.000.000.000 złotych
W Polsce pracuje 16 milionów obywateli daje nam to koszt na osobę pracującą:
50.000.000.000 / 16.000.000 = 3.000 zł.
3.000 złotych.
Dolicz jeszcze, koszty szkolenia, składowania, etc.