Tak pomyślałem, że gdyby zobaczył takie jadące auto, to zacząłbym krzyczeć, żeby ludzie się chowali - a potem zobaczyłem wybuch. Zobaczcie na falę po wybuchu.
Co za siła, po prostu niewiarygodne. Czym oni ten samochód nafaszerowali? ( ͡°ʖ̯͡°)
@ultra: zanim samochód wjechał na teren, widać pożar w lewym górnym rogu posterunku. Więc możliwe, że to była dobitka skierowana w schowanych policjantów/żołnierzy, którzy uciekli w "bezpieczne" miejsce po wcześniejszym ostrzale
@ImperiumCienia: @Sanczessco: Nazywa się ANFO i jest bardzo łatwe do zrobienia. Sprzedał ktokolwiek kto sprzedaje azotan amonu czyli nawóz oraz olej napędowy / benzynę / naftę / aceton. W porównaniu do innych MW jest stosunkowo wolne.
Oglądając nagranie, zdziwiło mnie, że nie ma tam procedur przed nieautoryzowaną wizytą. Tym bardziej, że mają tam długi wjazd do posterunku więc wystarczyło wydać 1-2 ostrzeżenia, by samochód się zatrzymał inaczej otworzycie ogień. Samochód jedzie dalej? No to zaczynacie ostrzał i unikacie rozwalenia posterunku. Dziwne też, ze nie było tam żadnych bram wjazdowych, które by blokowały wjazd.
Szkoda ludzi co zginęli przez brak procedur bezpieczeństwa, zwłaszcza w kraju ogarniętym konfliktem z Talibami.
@MWittmann: Ja tam widzę podwójną bramę.Pierwsza jest oddalona by dać czas na zabezpieczenie drugiej. Albo zaniechano zabezpieczeń bądź je zlikwidowano tuż przed atakiem.
Komentarze (91)
najlepsze
Co za siła, po prostu niewiarygodne. Czym oni ten samochód nafaszerowali? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
A tak na serio to nie spodziewałem się takiego wybuchu.
dokładnie i kto im to sprzedał?
Szkoda ludzi co zginęli przez brak procedur bezpieczeństwa, zwłaszcza w kraju ogarniętym konfliktem z Talibami.
open red alert polecam
http://www.wykop.pl/link/3378351/afghanistan-przed-i-po-talibanach/