Minigun: idealna broń dla specjalsów
Trzy tysiące pocisków w ciągu zaledwie minuty! Taką szybkostrzelnością może się pochwalić tylko Minigun M-134D. Wielolufowe karabiny maszynowe tego typu wojska specjalne kupiły rok temu. – Kończymy indywidualne szkolenie z obsługi broni i ruszamy na trening poligonowy – mówi jeden z operatorów.
j.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- 7
- Odpowiedz
Komentarze (7)
najlepsze
Oczywiście w kwestii wypluwania dużej ilości ołowiu przez czas dłuższy minigun ma przewagę, bo 6 luf = dobre chłodzenie, ale nie rozumiem zachwytu nad tą bronią.
@Pantokrator: Konkretny efekt psychologiczny. Grzejący M2 w cięższym kalibrze 12.7mm nie wywołuje takiego efektu jak M134D w znacznie lżejszym 7.62×51mm. W pierwszym przypadku przeciwnik słyszy bam-bam-bam-bam i wie, że to "tylko kaem". Przy BRRRRRT nikt nie wychyli dupska zza osłony. Były więc przypadki wymiany konkretnych kaemów na maszynki z lżejszą amunicją, ale robiące BRRRRRT.
Tak naprawdę to ciągu sekundy 50 pocisków, bo z wyliczeń w artykule wychodzi 600 strzałów na minutę. Dla porównania MG42 miał 1200~1500 strzałów/min.