Michał Żebrowski nie będzie wystawiał w teatrze sztuk antyrządowych.
"Uważam, że teatr jest na tyle uniwersalną dziedziną sztuki, że polityka jest zbyt błahym i doraźnym tematem, żeby teatr się nim zajmował. Wolę kiedy teatr zajmuje się tajemnicą życia".
Jagosia z- #
- #
- 87
Komentarze (87)
najlepsze
Niektórym to odpowiada, np. Karolak nie narzekał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mam wrażenie, że mógłby zagrać każdego a na dodatek słaby z niego celebryta.
A on ma teatr zdecydowanie nowoczesny i "zachodni".
Taki pajac Poniedziałek obrabia Polsce dupsko gdzie może więc plwam na niego. Dla Żebrowskiego pełen szacun.
http://www.radiozet.pl/Rozrywka/O-tym-sie-mowi/Czarny-poniedzialek.-Michal-Zebrowski-usiadl-na-kasie-w-teatrze-00029336
Pewnie teraz ociepla wizerunek teatru, bo udział w Czarnym Poniedziałku mógł kogoś z zdenerwować i np. cofnął jakąś dotację.
Teraz to i tak trudno uciec od polityki. Wystarczy, że sztuka będzie o np. starszej kobiecie, która za opłatą pomaga pozbyć się ciąży, aż raz umiera jej klientka (zapomniałem tytułu), a z tajemnicy życia zrobi się tajemnica polityki. To jest jak w tym dowcipie o
@Aster1981: mówię, że ja nie zrozumiałem kontekstu pytania, a nie że Ty wywiadu
Czy znam przykłady? Nie znam bo w teatrze byłem z 6 lat temu ostatnio jak nie lepiej.
Co rozumiem przez sztukę antyrządową? Sztukę, która wprost lub nie próbuje zmienić nastawienie widowni do rządu na (jeszcze bardziej) negatywne.
Ale