Pierwszy akapit jest dobry: "To może brzmieć jak science fiction, ale setki Australijczyków dążą do bycia superludźmi, którzy mogą odblokowywać drzwi, włączać światło i logować się do komputerów za pomocą machnięcia ręką."
Technicznie rzecz biorąc: taki chip można odczytać prościej i szybciej, niż kartę do bankomatu z funkcją płatności zbliżeniowych, a tym samym, taki chip można bardzo łatwo skopiować i włamać się komuś do domu (heh, włamać...), włączyć wszystkie światła i zalogować
@Tribolonutus: Akurat zarówno karty paypass, jak i normalne zabezpieczone RFIDy nie tak łatwo skopiować (chyba, że ostatnio pojawił się jakiś bug, ale to raczej zafixują). Można co najwyżej zdalnie z niego skorzystać (na żywo przesyłać w dwie strony dane), ale w przypadku włamania mieszkania to niezbyt wygodna opcja.
Im już dawno niepotrzebne czipy, każdego już śledzą z satelit i CCTV, wiedzą co kupujemy, jak, kiedy, gdzie, z kim, dlaczego, po co itd, oni już wiedzą co zrobisz zanim wykonasz jakikolwiek ruch :D
poczytałem ..tak poczytałem ten nowoczesny artykuł , przeczytać to mogę sobie coś interesującego , uderzyło we mnie jedno z pierwszych zdań : coraz więcej Australijczyków chce być nowoczesnymi super ludźmi....ciekawe czy czytali Orwella ..albo czy znają anegdotę o kurach z kurnika hodowlanego..wpada kogut z wiejskiego podwórka i wrzeszczy wy wszystkie idziecie pod nóż , a chór mu odpowiedział ....won zazdrośniku z naszego nowoczesnego kurnika, my nie musimy biegać po oborniku i wygrzebywać
Komentarze (270)
najlepsze
Technicznie rzecz biorąc: taki chip można odczytać prościej i szybciej, niż kartę do bankomatu z funkcją płatności zbliżeniowych, a tym samym, taki chip można bardzo łatwo skopiować i włamać się komuś do domu (heh, włamać...), włączyć wszystkie światła i zalogować
Komentarz usunięty przez moderatora
jest pani zwolniona, reke prosze zostawic na recepcji...