W kontekście tego tematu zaciekawiła mnie ta anegdota:
Marek Kondrat, wspominając pracę na planie "Pana Tadeusza", przytoczył zabawną anegdotę o reżyserze. - Zaczęliśmy od zdjęć plenerowych, od przemarszu wojsk napoleońskich, ponieważ on [Andrzej Wajda - przyp. red.] się boi, nie lubi spotkań z aktorami. Aktorzy grają, marudzą, nic się nie dzieje. A konie są piękne.
Wojska napoleońskie zebrały się w Łomiankach pod Warszawą, około trzystu konnych, ubrani w piękne czaka, szable przy
Nie lubię cenzury. Jak można wycinać sceny z filmu, tylko dlatego, że kiedyś obowiązywały inne standardy? Zatem, jak na filmie z lat 40 pokazują murzynów w sposób rasistowski, to co? Powycinać te sceny? Absurd!
Komentarze (321)
najlepsze
I koń i wajda xD