Dramat zwierząt w Łukowie, woj. lubelskie
Łuków, woj. lubelskie. Od blisko 10 lat na dramacie zwierząt i za pełną aprobatą lokalnych władz bogaci się miejscowa hycel. Psy, które są odławiane z ulicy, a którym miasto zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt zobowiązane jest zapewnić należytą opiekę, a przede wszystkim miejsce w schronisku dla...
Ligenka z- #
- 32
Komentarze (32)
najlepsze
Zazwyczaj Powiatowy Lekarz Weterynarii nie widzi żadnego problemu. W większości przypadków gdzie media zaczynają się interesować jakimś "zwierzęcym" tematem, wychodzi na jaw iż PLW robił kontrolę, nie dostrzegł uchybień, obecnie również ich nie dostrzega...
Niech się TVN znów na coś przyda #tematdlauwagi
@Palwed: Bo zwykle tak jest. Obrońcy praw zwierząt to zwykle niewykształcone głośne świry, zwykle w młodym wieku.
Lekarz weterynarii ma kierunkowe wykształcenie, a powiatowy lekarz ma dodatkowo wieloletnie doświadczenie. Jakoś jego słowom wierzę bardziej.
@czlowiekwmasce: Szokuje mnie to, co piszesz. Nie widziałam bezpańskiego psa w Polsce od dobrych piętnastu lat (a pochodzę z małej miejscowości), myślałam, że takie rzeczy to już tylko gdzieś w Albanii czy Rumunii.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
2) Odliczamy 2 tygodnie aż nie zgłosi się właściciel psa (chyba całkiem rozsądny czas - w dwa tygodnie można zauważyć brak pupila i obdzwonić okoliczne schroniska)
3) Nikt się nie zgłosił? Wystawiamy psa jako "do adopcji" i odliczamy 2 tygodnie.
4) Nikt się nie zgłosił? No przykro mi, widocznie ten pies akurat nie jest niczyim przyjacielem. Do piachu.
Problem przepełnionych schronisk rozwiąże się w miesiąc. Trzymanie