Jack White był pierwszy z hologramem na winylu. W ogóle wydanie "Lazaretto" na winylu miażdży.
Po raz pierwszy pod naklejkami na płycie ukryto tzw. hidden tracki, które usłyszymy przykładając do nich igłę gramofonu. Jeden z nich odtwarzany jest w prędkości 78 RPM, drugi w 45 RPM, co w połączeniu ze standardowym tempem tracków daje pierwszy winyl w historii na którym znalazły się utwory w trzech różnych tempach. Strona A odwrotnie od standardowej
Sama technika jest prosta. Taki obraz złożony jest z rys, na których załamuje się światło w formie widocznego punktu (rysy na szkle też są widoczne lepiej "pod światło"). Jedma rysa - jeden punkt, taki obrazek złożony jest z wielu "pixeli". Animacja polega na takim wykonaniu rowka (rysy) aby światło załamywało się w czasie obrotu w innych miejscach.
Muzyka i film słabe, więc starają się dodać jakiś gratis na siłę, żeby fani SW mieli zajawkę. Były już takie historie - 3D w filmach i grach, kina 3,4,4.5,5D, HD ready, FULLHD, 4K, HDR - wszystko, żeby odwrócić uwagę od treści i skupić na formie :)
Komentarze (19)
najlepsze
źródło: comment_8ULvTMGKLnk5sQXu3hjvsvopmqjsTOaO.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
@Neuropa_i_4konserwy_to_Rak: Pseudo "Hologram" na winylu ze ścieżką dźwiękową "Przebudzenia Mocy".