Trump stary, więc dajmy Clinton na początek, niech udaje rozchorowaną. Następnie dajmy "zastępce", najlepiej młodego i zdrowego, tak aby pokonał Trumpa argumentem, że starość nie radość.
a nie wydaje sie wam to celowe, w ten sposob clintonowa chroni innego kandydata na prezydenta, ona zbiera na siebie negatywny przekaz, nie mowie ze clinton udaje chorobe, a raczej, ze prowadzacy ja zdaja sobie sprawe z jej stanu zdrowia, ale wykorzystuja ja jako tarcze spisana na straty za która chowa sie inny kandydat. Ona teraz tuz przed wyborami zglosi ze sory ale zdrowie jej nie pozwala, nikt nie bedzie mial o
@mobilisinmobile: No ale tak właściwie sytuacja jest przegrana i nie wiem jak demokraci mogą jeszcze z tego wybrnąć. Podmienią kandydata tuż przed wyborami i łudzą się że wygra? W sumie Clintonowa jest wystawiona bo "pierwsza kobieta" i takie tam ciągnące wybory hasła, a bez niej nagle to pryśnie. Cała ta kampania to otoczka wokół Clintonowej, a nie program. Teoretycznie lepsza sytuacja jak Clintonowa "odejdzie" po wygranych wyborach i podstawią swojego, ale
Komentarze (92)
najlepsze
Trump stary, więc dajmy Clinton na początek, niech udaje rozchorowaną. Następnie dajmy "zastępce", najlepiej młodego i zdrowego, tak aby pokonał Trumpa argumentem, że starość nie radość.
Gorzej jak sie Clintonowa przekreci przed wyborami. Wtedy juz napewno Sanders wygra. Chocby z litosci.
Komentarz usunięty przez moderatora