BTW nie chce nikogo krytykować za poglądy, ale jak można zagłosować na kogoś tylko dlatego bo wystąpił w Reality Show, choć zapewne z polityką ma niewiele wspólnego, znając życie będzie siedział i ani razu nie zabierze głosu w żadnej sprawie.
einer: Masz rację, Dzięcioła (?) się nie czepiam, ale za to jest jeszcze jeden poseł, który trafił do sejmu "przypadkowo" mianowicie chodzi mi o Tuska (nie Donalda). Ale do niego żalu też nie mam za bardzo, bo to wina ludzi którzy głosowali sugerując się jedynie nazwiskiem.
BTW. Prowadzę działalność gospodarczą i wysokość podatków to jest pikuś przy absurdach prawa z nim związanego.
Np. dzisiaj księgowa zakomunikowała mi, że faktury, które są wystawione np. 31 października, ale przyjdą pocztą można tylko zaksięgować w miesiącu kiedy dotarły do nas (w tym wypadku w listopadzie), albo dosłownie mogę sobie je wyprasować żelazkiem, żeby nie było widać, że szły pocztą, bo inaczej dekapitacja ze strony kontrolera będzie!
Z tym Titanikiem, to dobre porównanie. Tak samo nie starczy dla wszystkich szalup, z tym ze w naszym przypadku - idę o zakład, pierwsi biegiem w najszybciej wodowanej łodzi ratunkowej będą nasi wspaniali politycy (na pewno mają już rezerwacje!), a kobietom, dzieciom i całej reszcie się opowie bajeczkę, że zaraz nadpłynie SS Unia Europejska i ich z całą pewnością wyłowi z lodowatego oceanu długów. Tyle że SS UE ma dokładnie tę samą
No coż w interia360.pl chyba każdy może dodawać informacje. Też pamiętam pierwsze jego podcasty :). Nie wiem ale ta osoba jest strasznie pozytywną postacią i po prostu muszę wykopać :)
Pewnie, po co nam kraj, po co nam władze, po co granice ? Jak miałem 10 lat też się nad tym zastanawiałem, ale zrozumiałem to tak szybko, że nie musiałem nikomu swoich żali wylewać.
Komentarze (21)
najlepsze
A co k!%#a, sami się wybrali?
BTW nie chce nikogo krytykować za poglądy, ale jak można zagłosować na kogoś tylko dlatego bo wystąpił w Reality Show, choć zapewne z polityką ma niewiele wspólnego, znając życie będzie siedział i ani razu nie zabierze głosu w żadnej sprawie.
Ten kraj jest chory!
Np. dzisiaj księgowa zakomunikowała mi, że faktury, które są wystawione np. 31 października, ale przyjdą pocztą można tylko zaksięgować w miesiącu kiedy dotarły do nas (w tym wypadku w listopadzie), albo dosłownie mogę sobie je wyprasować żelazkiem, żeby nie było widać, że szły pocztą, bo inaczej dekapitacja ze strony kontrolera będzie!
No normalnie nie można sobie
biadolić potrafisz a zakopać nie umiesz?, no konsekwencji trochę! albo zamilcz.