Wspaniały gest niemieckiego klubu. Nazwali stadion imieniem zmarłego kibica.
Bardzo młodo, bo w wieku 26 lat, zmarł oddany fan drużyny SV Darmstadt, Jonathan Heimes. Klub postanowił godnie uczcić pamięć po zmarłym kibicu. "Johnny" był chory na raka i zmagał się z nim przez 12 lat. Mimo to jeździł na mecze swojej ukochanej drużyny i dopingował z całych sił.Wideo w powiązanych
Zdejm_Kapelusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz