Nabici w polisolokaty na celowniku oszustów. Wszystko zaczyna się od telefonu
Najpierw dali się nabrać na superoferty ubezpieczycieli i kupili toksyczne polisolokaty, na których stracili nawet 99 proc. zainwestowanych środków. Teraz na celownik wzięli ich oszuści, którzy choć obiecują, że uwolnią ich z tej niewoli, szykują kolejną pułapkę, by zarobić na prowizji.
rybak_fischermann z- #
- #
- #
- #
- #
- 2
Komentarze (2)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Ja wiem, że "przecież każdy wie jak działa oprocentowanie" ale coś chyba #!$%@? jest nie tak skoro tyle ludzi ciągle daje się nabijać w jakieś gówniane "okazje"... Uważam, że zamiast np. likwidować forex, czy karać banki za