Zarządzanie w kopalniach przypomina skansen

Trafiliśmy na okres polityczny podczas drugiej kadencji PO-PSL, w którym nie było chęci zmieniania czegokolwiek. Związki świetnie wyczuły słabość rządu i perfekcyjnie to rozgrywały. Z Jarosławem Zagórowskim rozmawia Karolina Baca-Pogorzelska.

[n.....z]

przywileje górnicze to dopiero skansen, komuna w czystej postaci i byczenie się górniczych famili w socjaliźmie

[skarbnik]

Fajnie się go czyta. Niestety facet totalnie dał ciała jeżeli chodzi o kontakt z załogą, przez co oddał załogę pod władze związków. Tym samym załoga znając sytuację przedstawioną tylko przez zz wybuchła i przeprowadziła strajk w zasadzie przeciwko niemu.