IT Fiction: Jak wezwać policję?
"Mój sąsiad z góry bardzo głośno puszcza muzykę, przez co nie mogę spać" – żaliła się przez telefon jakaś kobieta. Słuchający jej policjant wyjął z ust gumę i odpowiedział krótko: "Proszę czekać, przyjedziemy".
h.....k z- #
- #
- #
- #
- #
- 40
Komentarze (40)
najlepsze
"Chaos zawsze pokonuje porządek, gdyż jest lepiej zorganizowany."
T. Pratchett, Ciekawe czasy ;)
http://www.zpav.pl/aktualnosc.asp?idaktualnosci=199⟨=pl
- Dzień dobry chciałem prosić patrol na ulice taką i taką pan panu grozi nożem na korytarzu i obawiam się ze niedługo się
ty byś narażał swoje życie, przyjeżdżając szybciej? a jak by pan policjant dostał nożem, człowieku bądź wyrozumiały dla nich. Mandaty i prawych(prawie) obywateli którzy nie zagrażają innym jest łatwiej karać a na pewno bezpieczniej.
nie rozumiem co wy od policji chcecie, czepiacie się ich.
Jasne masz trochę racji w tym wszystkim. Ale to nie jest pierwszy raz kiedy ich interwencja była na prawdę potrzebne i zawsze byli nie w porę. Każdy z nas wykonuje jakiś zawód. Taka ich praca wiedzą, że dla 'dobra obywateli' od czasu do czasu będą musieli się narażać. Co do bycia wyrozumiałym to nigdy bardziej nie byłem.
Edit: Może mi ktoś podpowiedzieć jak nazywa się ktoś kto zakopał taki artykuł jako "informacja nieprawdziwa" ?
- Dzień dobry. Czy to wasz komisariat wysyłał wczoraj wieczorem patrol na Aleję Lipową 74 przez 3?
- Chwileczkę, już sprawdzam. Tak. Mieliśmy zgłoszenie naruszenia ciszy nocnej - głośna muzyka, krzyki ....
- Mam prośbę. Czy możecie ich przysłać jeszcze raz? Zapomnieli zabrać czapkę i pistolet. No i zdjęcia obejrzą, fajne wyszły!
Dla policji liczą się tylko statystyki(najlepiej na tych na dole je nabijać), statystyki to kasa
Pilnowanie praw autorskich to nagroda(bo łapówki są ścigane) a nagroda to kasa, więc łapmy wszystkich co muzyczkę puszczają.
Coraz bardziej działania policji przypominają mi działanie firmy a nie organu pilnującego naszych praw.
Hmmm ale firmy takiej co naciąga stare babcie na nowy super dywan z włosów odbytniczych aligatora.
Komentarz usunięty przez moderatora
Z takim nazwiskiem powinien pracować w drogówce, tam też można sobie pospać albo ewentualnie wypić za bezpieczny weekend z Władziem.