Nieco niższa liga ale w zasięgu przeciętnego Mirka to np Grenson, Loding, Yanko. Ceny w okolicach 1000 złotych ale zdarzają się promocje. Sztyblety Grenson wytrzymały mi 6 lat, jak dam je do regeneracji to będą dalej jak nowe wyglądały, kupiłem za 700 zł w Galerii Mokotów. Loding też mam i zero problemów chociaż używam sporadycznie. Oczywiście podstawa w takim obuwiu to prawidła i regularne pastowanie.
Jak ktoś szuka dobrych skórzanych butów to mogę polecić batbut z Myszkowa. W czasach gdy tam kupowałem potrafiłem łazić 3 lata i jeszcze rok do roboty nosić (przy spawaniu) jedną pare.
Minus jest taki że stylistyka kuleje i trzeba długo do nich zaglądać żeby upolować jakieś fajne.
Komentarze (11)
najlepsze
Minus jest taki że stylistyka kuleje i trzeba długo do nich zaglądać żeby upolować jakieś fajne.
http://www.skoaktiebolaget.se/collections/enzo-bonafe