Mistrzyni olimpijska: „Na zawody chodzę z różańcem. Mój talent jest darem Boga."
Jej ojciec odszedł, kiedy była jeszcze niemowlakiem. Matka, alkoholiczka i ćpunka zniszczona przez nałóg, przestała się nią opiekować i ją oddała. Dziś Simone Biles mówi, że uratowały ją dwie rzeczy – dziadkowie i wiara.
SillmarillionPL z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz