Psychodeliki lubią świadomi ludzie, myślę że te substancje powodują najmniejsze szkody społeczne.
@saldatoreafilo: Rozpatrywanie psychodelików w kategoriach szkodliwe/pożyteczne jest jak określanie, czy karabin jest dobry czy zły- zależy kto konkretnie z niego strzela.
@meleele: Cóż, lsd i inne psychodeliki, mają wśród wielu ludzi, w tym używających innych narkotyków, opinię jakichś tajemniczych substancji, które mieszają w mózgu, i powodują jakieś legendarne "zawieszenia". Cóż, co do tego mieszania w mózgu to technicznie rzecz biorąc prawda ;) Poza tym, może jest tak, że ludzie ze #!$%@? życiem, gdy biorą lsd, nie poprawiają sobie samopoczucia, tylko wręcz przeciwnie - dostają to co lsd oferuje w takich wypadkach,
@Sonet: Masz rację, przed delegalizacją w USA kwas był stosowany przez naukowców, którzy dzięki temu zyskiwali alternatywne spojrzenie na postawione wcześniej problemy naukowe. cyt. "W 1993 roku nagrodę Nobla odebrał Kary Mullis – amerykański biochemik, który opracował laboratoryjną metodę powielania łańcuchów DNA. Naukowiec przyznał, że w latach 70. zażywał niemałe dawki LSD. Kontakt z poszerzającym percepcję narkotykiem miał ogromny wpływ na jego późniejsze prace, za co Mullis osobiście podziękował Albertowi
Komentarze (134)
najlepsze
@saldatoreafilo: Rozpatrywanie psychodelików w kategoriach szkodliwe/pożyteczne jest jak określanie, czy karabin jest dobry czy zły- zależy kto konkretnie z niego strzela.
Poza tym, może jest tak, że ludzie ze #!$%@? życiem, gdy biorą lsd, nie poprawiają sobie samopoczucia, tylko wręcz przeciwnie - dostają to co lsd oferuje w takich wypadkach,
@bonn: to jest #!$%@?, do mnie boss zadzwonił jak zjadłem 3 na raz a ja głupi odebrałem bo nie mogłem przeczytać kto dzwoni