Dwa złote od państwa na przeżycie miesiąca? To nie żart, ale ponura...
99 groszy, 5 złotych, 12 złotych – takie emerytury otrzymują niektóre osoby w Polsce. Elastyczny rynek pracy, hołubiony przez liberalnych ekonomistów w drugiej połowie lat 90. i praca w szarej strefie zaczyna zbierać swoje żniwo. W przyszłości takie kwoty mogą stanowić normę. Pokolenie Y...
m.....t z- #
- #
- #
- #
- 16
Komentarze (16)
najlepsze
A ci idioci nadal wierzą w świętego mikołaja.
Komentarz usunięty przez moderatora
armia urzędników potrzebna do wyliczania i utrzymywania takich rzeczy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie ma się co dziwić, skoro pracownicy budżetówki pracują najczęściej (mowa o szeregowych stanowiskach) za minimalną albo niewiele ponad minimalną. Gdyby obciąć 1/3 czy 1/2 stanowisk, na te miejsca zatrudnić osoby młodsze, podnieść pensje ale za to nałożyć więcej obowiązków - nie było by rotacji, i byli by ludzie którzy chcieli by tam siedzieć ze względu na stabilność zatrudnienia. Teraz jest tak że młodzi spieprzają po stażach a zostają panie
Dobrze, że ktoś raczył o tym wspomnieć a nie tylko pisanina jakie to państwo okropne bo każdemu nierobowi powinno dać mieszkanie i 3000zł co miesiąc
@Morf: No i właśnie nałapiesz minusy od młodych emerytów i idiotów. Później będą stękać, że na rękę tylko 2000 bo "pracodawca okrada", a to po prostu drugie tyle idzie na "ZUSy". Ja tam od tych warchołów z rządu żadnej "łaski" w postaci ochłapu nie chcę.
Najpierw z każdego zedrą skórę, później rzucą ochłap i bredzą jak to "pomagajoooo" a idioci jeszcze