@donfelipe31: dodam tylko, że ratownicy i tak poszkodowanego ruszają, a jeśli tak - to ruszają albo w "zwykły" sposób (tak jak każdy inny by to zrobił) lub profesjonalny sposób (po przeszkoleniu) zakładając "nie ruszać czasu przyjechania służb" utwierdzamy się w przeświadczeniu, że oni ruszają ich w jakiś magiczny, super-profesjonalny, i niczemu-nie-szkodzący sposób a jeśli tak - to ta wiedza (o tym bezpiecznym przemieszczaniu poszkodowanego) powinna być już gdziekolwiek w internecie dostępna
@kontrowersje: "jak długo to nie jest absolutnie niezbędne" czyli przy blokadzie w drogach oddechowych lub konieczności resuscytacji. Czytaj do końca/ze zrozumieniem.
Nie kombinuj, gdybyś poświęcił chwilę na obejrzenie filmiku, widziałbyś jak jej ładnie chodzi przepona przy oddechach. Reaguje też na ratowników. Ergo - nie straciła przytomności, więc się nie dławi, funkcje życiowe są (oddycha).
Jedyne, co można było jeszcze zrobić do przyjazdu ratowników, to przy niej posiedzieć i do niej gadać,
Komentarze (13)
najlepsze
zakładając "nie ruszać czasu przyjechania służb" utwierdzamy się w przeświadczeniu, że oni ruszają ich w jakiś magiczny, super-profesjonalny, i niczemu-nie-szkodzący sposób
a jeśli tak - to ta wiedza (o tym bezpiecznym przemieszczaniu poszkodowanego) powinna być już gdziekolwiek w internecie dostępna
Nie kombinuj, gdybyś poświęcił chwilę na obejrzenie filmiku, widziałbyś jak jej ładnie chodzi przepona przy oddechach. Reaguje też na ratowników. Ergo - nie straciła przytomności, więc się nie dławi, funkcje życiowe są (oddycha).
Jedyne, co można było jeszcze zrobić do przyjazdu ratowników, to przy niej posiedzieć i do niej gadać,
źródło: comment_dHZHYs2pEjrhB8PQueHOxKotFj61mf4s.jpg
Pobierz