Dokładnie owinięta smycz i dwa karabińczyki. "Ktoś wydał na niego wyrok śmierci"
Strażnicy miejscy z Zielonej Góry uratowali psa przywiązanego do drzewa w głębi lasu. Ten, kto go tam zostawił był bardzo zdeterminowany - użył solidnej smyczy, którą dokładnie obwiązał wokół pnia.
Zdejm_Kapelusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 8
Komentarze (8)
najlepsze
Za znęcanie się nad zwierzętami powinny być gigantyczne kary finansowe, takie, żeby #!$%@?ć kogoś do końca życia.