Moc pioruna zadziałała tu pośrednio - prąd w drewnie rozgrzał wodę która była w w nim uwięziona. Woda na momencie wyparowała i wytworzyła w słupie ciśnienie które go rozerwało - tak samo jak uderza w drzewa - to samo się dzieje.
@lemonic: Budowa ogólnie i w szczególe. Drewno nie jest tak elastyczne jak worek wodny w przypadku zwierząt. Schodząc na poziom szczegółowości komórki również mamy różnicę. Ocelulozowana komórka roślinna po przegrzaniu pęknie jak purchawka a przegrzana komórka zwierzęca po prostu poskwierczy jak jajko na patelni.
Trochę tu analogii do jajka wsadzonego do mikrofali. Surowe w skorupce zdecydowanie bardziej grozi a wręcz gwarantuje wybuchem w porównaniu do rozbitego wylanego jajka na talerzu. Choć
Ciekawostka: w Stanach mają system ostrzegania przed poważnymi burzami w postaci alarmu na komórkę i sygnału w mieszkaniu. Taki o to pop up dostałem tuż przed tą burzą:
Najlepsze w takiej sytuacji jest to, że czuje się moc tego pioruna. Ziemia aż drży, czlowiek dostaje taką falą jakby stał przy scenie z ogromnym naglośnieniem i mega basem. Z jednej strony jesteś pod wrażeniem ci się stało, a z drugiej zaczynasz się w myślach modlić i dziękować, że to nie ty dostałeś. Stałem jakieś 5m od uderzającego pioruna. Polecam i nie życzę tego nikomu (⊙_☉)
Komentarze (56)
najlepsze
Trochę tu analogii do jajka wsadzonego do mikrofali. Surowe w skorupce zdecydowanie bardziej grozi a wręcz gwarantuje wybuchem w porównaniu do rozbitego wylanego jajka na talerzu. Choć
https://www.sisms.pl/dla-mieszkanca
Ale już nie działa, nowy prezio widocznie zrezygnował.
#pdk
Stałem jakieś 5m od uderzającego pioruna. Polecam i nie życzę tego nikomu (⊙_☉)