Wyrywkowe badanie trzeźwości to jedna z najlepszych akcji policji.Jak nie przepadam za mundurowymi, tak alkomat to piękny wynalazek. Byłem badany kilkukrotnie, nie widzę w tym nic złego. Zwykłe cwaniakowanie. Czekaj aż (oby nie) w dupę wbije Ci się pijany kierowca. Polemika z z mundurowymi jest dobra gdy sami robią głupią robotę. Nie, jeśli dzięki ich działaniu złapią ochlejmordę. I taka mała historyjka. Kilka lat temu na ul. Prusa we Wrocławiu, z towarzystwem
@dzejzon: a kierowca autobusu wstał i zaczął klaskać. tez jestem za, ale chciałbym zobaczyć statystyki ilu naprawdę #!$%@? w ten sposób złapali, a ilu którzy mieli przekroczone 0,2. Jak chcą łapać pijanych to wystarczy stanąć w piątek pod dyskoteką, koło rynku lub przy kąpieliskach w weekend. Gwarantuje Ci że tam złapali by tych stwarzających realne zagrożenie, ale wydaje mi się że łapanka ludzi którzy wypili coś dzień wcześniej jest bardziej bezpieczna
@dzejzon: Teraz czas na chodzenie po domach, prawie na pewno znajdą: - pirackie oprogramowanie; - kradzione przedmioty (skoro czasami są pijani to znajdą i kradzione przedmioty); - broń bez pozwolenia - j.w.; - niewolnice seksualne - j.w.; - narkotyki - całkiem często.
Powyższe można znaleźć też w bagażnikach samochodów poza niewolnicami seksualnymi. Więc powinni też bagażniki czesać.
Ponadto - niech policja zacznie zatrzymywać ludzi na ulicach i sprawdzać, czy nie mają
Ludzie, tutaj nie chodzi o zasadność badania trzeźwości, policja nie może zatrzymać pojazdu bez powodu, druga sprawa, nie ma czegoś takiego jak rutynowe kontrole trzeźwości, do zbadania poziomu alkoholu policja musi mieć wyraźne podejrzenia. Takie jest prawo i tego powinna przestrzegać, i tego prawa kierowca broni i egzekwuje od niedouczych policjantów. Ja jestem za każdą kontrolą trzeźwości, ale niech najpierw zmienią prawo aby takie akcje były legalne, bo w tej chwili nie
@Mordeusz: Bez problemu - "Oczywiście, proszę i Nazwisko osoby poszukiwanej, a następnie jadę na komendę celem weryfikacji. Na prawdę myślisz, że tak łatwo z czapy wymyślić osobę podobną do Ciebie? Próbowano mnie tak raz przeszukać, podając dokładnie ten powód - po wyrażeniu chęci jazdy na komendę policjanci stracili zainteresowanie moją osobą.
@moocker: To ja podobnie przez 4 lata jazdy po UK zostałem zatrzymany raz, przez to że prułem 17 km ponad limit. Okazało się że też nie miałem zapiętych pasów a auto nie miało przeglądu na czas. Skutek; upomnienie.
@Vanni: A żeby było śmieszniej nigdy nie przyznał się komuś nowo poznanemu, że zabrali mu prawko za alko. Na jakiejś imprezie rodzinnej ( gdzie się zjawił nie do końca zaproszony ) ściemniał kiedyś mojej żonie, że to jego ex małżonka nadała na bagiety, żeby go zatrzymali, bo chciała się na nim zemścić za coś tam.
Prawda jest taka, że to była rutynowa łapanka i wpadł.
Że zacytuje: Przeprowadzane przez Policję rutynowe kontrole mają wielu zwolenników. Koronnym argumentem mającym stanowić uzasadnienie dla podejmowanych przez Policję akcji jest dla tych ludzi fakt, iż w ramach tych kontroli zatrzymanych zostaje wielu nietrzeźwych kierowców. Dla zwolenników tego procederu mam dwie wersje odpowiedzi (proszę sobie wybrać tę, która bardziej odpowiada).
Wersja A Niezaprzeczalnie istnieje hierarchia wartości. Pośród tych wartości są te cenniejsze i te mniej cenne. Niewątpliwie jedną z największych wartości, którą
@fiszuv: Czemu nie rozumiesz, że rutynowe kontrole w domach też na pewno by ujawniły niebezpieczne dla otoczenia zachowania (np. ktoś zbiera sobie stare niewybuchy)? I to według ciebie ważniejsze by było i by uzasadniało wprowadzenie rutynowych przeszukań mieszkań? Można by było nawet dać twój cytat i też by pasował
Chyba jasno widać, że nawet jeśli te kontrole nie są teoretycznie zgodne z prawem, to w praktyce pomagają to prawo usankcjonować, bo
Nawet komenda główna określiła rutynowe badania trzeźwości jako niezgodne z prawem, a mimo tego nadal funkcjonariusze liczą na łatwy zarobek i łapią zkacowanych obywateli. Martwiący jest fakt, że spora część wykopu jeszcze przyklaskuje tym bandytom. Państwo policyjne pełną gębą.
Nawet komenda główna określiła rutynowe badania trzeźwości jako niezgodne z prawem
@fredro: Największym problemem "trzeźwych poniedziałków" i tym podobnych akcji jest nie to, że kontrolują "rutynowo" czy też "wyrywkowo", tylko to, że robią blokadę drogi i ustawiają kierowców w kolejce do kontroli. Mało ludzi zauważa, że takie działanie nie ma nic wspólnego z rutynowością czy wyrywkowością. Coś takiego w slangu prokuratorsko-policyjnym nazywa się "trałowaniem". Czyli trzepiemy ile się da, a może
Napiszę to, co pod wszystkimi tego typu filmami. To nie kierowca cwaniakuje, tylko zna prawo lepiej od zatrzymujących go policjantów, co jest chyba trochę chore. Nie istnieje coś takiego jak "rutynowa kontrola". Policjant musi mieć podstawę prawną i faktyczną, tutaj państwo nie byli w stanie podać nawet tej pierwsze, co powinno być dla nich proste, skoro pracują w drogówce i pewnie takich zatrzymań mają naście dziennie. Oczywiście, być może można twierdzić, że
@yggdrasil: Szkodzi przyzwolenie na to, żeby wbrew prawu dalej zatrzymywali kierowców. Nie przeszkadza mi sam fakt badania kierowców alkomatem, tylko to, że nie mają do tego prawa.
@yggdrasil: po ulicach znikoma liczba kierowcow jezdzi nietrzezwa. wiec prawdopodobienstwo takiego zdarzenia jest wieksze ze strony trzezwych kierowcow. poza tym pisalismy o '3-4' piwach nie kazdy po wypiciu takiej ilosci jest nietrzezwy zwlaszcza jesli to jest gruby amerykaniec pijacy bud light 0.33l
0:56 - "widzę się coś naczytał pan za dużo" - oj, boli policjanta pupka, że jednak człowiek jest w stanie się wybronić
4:16 - "na krew pana nie będę grał (nie może pan) bo widzę, że pan sensownie rozmawia także chyba jest pan trzeźwy" haha, skończyły się argumenty do polemiki i koniec rumakowania
i wytłumaczenie dlaczego nagrywa całe zajście
podoba mi się ten filmik, normalnie prowadzona rozmowa ze strony kierowcy, nie dał
Komentarze (372)
najlepsze
I taka mała historyjka. Kilka lat temu na ul. Prusa we Wrocławiu, z towarzystwem
- pirackie oprogramowanie;
- kradzione przedmioty (skoro czasami są pijani to znajdą i kradzione przedmioty);
- broń bez pozwolenia - j.w.;
- niewolnice seksualne - j.w.;
- narkotyki - całkiem często.
Powyższe można znaleźć też w bagażnikach samochodów poza niewolnicami seksualnymi. Więc powinni też bagażniki czesać.
Ponadto - niech policja zacznie zatrzymywać ludzi na ulicach i sprawdzać, czy nie mają
@Stealth: masz racje - wydaje ci sie. Nic takiego nie weszlo. Co najwyzej ktos o tym trabil ale wejsc w zycie to te przepisy nie weszly.
Na jakiejś imprezie rodzinnej ( gdzie się zjawił nie do końca zaproszony ) ściemniał kiedyś mojej żonie, że to jego ex małżonka nadała na bagiety, żeby go zatrzymali, bo chciała się na nim zemścić za coś tam.
Prawda jest taka, że to była rutynowa łapanka i wpadł.
Przeprowadzane przez Policję rutynowe kontrole mają wielu zwolenników. Koronnym argumentem mającym stanowić uzasadnienie dla podejmowanych przez Policję akcji jest dla tych ludzi fakt, iż w ramach tych kontroli zatrzymanych zostaje wielu nietrzeźwych kierowców. Dla zwolenników tego procederu mam dwie wersje odpowiedzi (proszę sobie wybrać tę, która bardziej odpowiada).
Wersja A
Niezaprzeczalnie istnieje hierarchia wartości. Pośród tych wartości są te cenniejsze i te mniej cenne. Niewątpliwie jedną z największych wartości, którą
Chyba jasno widać, że nawet jeśli te kontrole nie są teoretycznie zgodne z prawem, to w praktyce pomagają to prawo usankcjonować, bo
@fiszuv: Nie ma też w prawie czegoś takiego jak rutynowa kontrola i policjant bez uzasadnionego powodu nie powinien zatrzymywać kierowcy.
Co za różnica czego członkiem jesteś. Jesteś też członkiem społeczeństwa więc do przeszukań w mieszkaniach też mają prawo?
Garść linków z paru ostatnich lat, znalezione po minucie szukania (policja + straż miejska):
http://moto.onet.pl/policjant-mamy-nakladac-mandaty-nie-pouczac/t79pb
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/za-wystawione-mandaty-dostaja-punkty-a-za-punkty-premie,550426.html
http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/policjanci-kaza-nam-wyrabiac-normy-mandatow/56hz7m3
W tej sytuacji policjantom się nie dziwie, bo rodzinę muszą utrzymać, ale do jakiej ogromnej patologii doszło...
Łapanki w stylu trzeźwy poranek są po prostu mniej wymagające od służbistów niż np. patrolowanie ulic i ujmowanie podejrzanych pijaków
@fredro: Największym problemem "trzeźwych poniedziałków" i tym podobnych akcji jest nie to, że kontrolują "rutynowo" czy też "wyrywkowo", tylko to, że robią blokadę drogi i ustawiają kierowców w kolejce do kontroli. Mało ludzi zauważa, że takie działanie nie ma nic wspólnego z rutynowością czy wyrywkowością. Coś takiego w slangu prokuratorsko-policyjnym nazywa się "trałowaniem". Czyli trzepiemy ile się da, a może
Oczywiście, być może można twierdzić, że
4:16 - "na krew pana nie będę grał (nie może pan) bo widzę, że pan sensownie rozmawia także chyba jest pan trzeźwy"
haha, skończyły się argumenty do polemiki i koniec rumakowania
i wytłumaczenie dlaczego nagrywa całe zajście
podoba mi się ten filmik, normalnie prowadzona rozmowa ze strony kierowcy, nie dał
Dziwi mnie tylko, że on filmuje a nie trzyma rąk na kierownicy. Myślałem, że to u nich standard.