W lutym podpisałam (piszę z konta mojego chłopaka) z ORANGE ofertę na usługi mobilne (rozmowy internet itp) z iPhonem 5s. Konsultantka poinformowala mnie, że za 5 zł miesięcznie mogę wykupić ubezpieczenie na wyświetlacz i w razie stłuczenia zostanie wymieniony na nowy, bądź otrzymam nowe urządzenie. W czerwcu stłukł mi się wyświetlacz, zgłosiłam sprawę do ORANG, wszystko pięknie poszło, przyjechał kurier zabrał telefon i cisza. Mija miesiąc, dzwonię do serwisu i mówią mi, że nie mogą naprawić urządzenia, ponieważ kwota naprawy przewyższa kwotę ubezpieczenia (wtf?) i mogę dopłacić 780 zł do nowego urządzenia. Czuję się oszukana. W jakim celu sprzedawać ubezpieczenie, którego nie można zrealizować? Nie polecam nikomu firmy ORANGE a już na pewno ich tandetnych ubezpieczeń bez pokrycia.
Komentarze (10)
najlepsze
Operator jest jedynie sprzedawcą ubezpieczenia, wszelkie sprawy typu regulamin został stworzony przez ubezpieczyciela.
Najpierw czytaj co bierzesz, bądź tego świadoma, a potem marudź.