Lucyfer w każdym z nas. Eksperyment Zimbardo
Jest rok 1971. Młody psycholog Philip Zimbardo zamyka grupę studentów i każe im odgrywać role więźniów i strażników. Wychodzą z nich bestie tak potworne, że planowany na dwa tygodnie eksperyment trzeba przerwać po niecałym tygodniu. Opinia publiczna przeżywa wstrząs. Te bestie to my?
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 7
Komentarze (7)
najlepsze
Choć wydaje mi się, że głównym zarzutem Johna Marka jest to, że studenci zostali wybrani losowo do swoich ról, a to przecież było założeniem tego eksperymentu od początku(przyszłych więźniów nawet policja zabierała z domostw).
Tutaj ciekawy artykuł o tym(nawet wypowiedź jednego więźnia jest)
http://psychcentral.com/blog/archives/2011/08/27/zimbardos-infamous-prison-experiment-where-the-key-players-are-now/
Ja książkę Zimbardo mam i czytałem, nawet jeżeli główna konkluzja jest nieprawdziwa(przy tym porównania Abu-Ghrabi do Stanfordzkiego więzienia) to i tak ma w
Po kilkunastu latach od jego przeprowadzenia zaczęły wypływać wypowiedzi biorących udział studentów o tym, jak psycholog Zimbardo mocno ingerował w scenariusz, sugerował studentom zachowania, strażników wręcz "szczuł" na więźniów. Trudno mówić tu o rzetelności naukowej.