Bardzo ładnie. Zawsze szanowałem ludzi, którzy umieli się w szkole tak bić, żeby bezapelacyjnie "skończyć" z drugim chłopakiem nie robiąc mu krzywdy. Owszem, grad ciosów na ryj dostał, ale patrząc na jego umiejętności, podejrzewam, że gdyby chciał mu zrobić krzywdę, to by zrobił, filmik jak filmik, ale myślę, że nerwy miał na wodzy (każdy ruch miał przemyślany kilka sekund do przodu) i miał nadzieję to tak skończyć. Ja zawsze bawiłem się w
Komentarze (138)
najlepsze