@woocky: kolejnym plusem takiego uchwytu jest to, że druga ręka jest wolna. Przydaje się to na zakupach. Często było tak, że moje dzieciaki uspokajały się dopiero w tej pozycji. Rączki zwisają luźno, głowa oparta i można spać. Efektem ubocznym jest wzbudzanie powszechnej wesołości otoczenia, zwłaszcza gdy ręka nie jest przy ciele, bo np. zakładam plecak.
Sposób z miniaturki (ten po lewej) jest zły, bo dziecko może spaść. Jednak jeżeli odwrócimy dzieciaka o 180 to można go trzymać za nogę/udo - w najgorszym wypadku zrobi mały skok na bungee. Dodatkowo dziecko opiera sobie wtedy głowę na naszym przedramieniu i może spać.
Komentarze (4)
najlepsze